o ruskich

613 46 0
                                        

Wsiada Rosjanin do pociągu relacji Paryż-Bruksela. 

Wszystkie miejsca są zajęte, a jedno z podwójnych siedzeń zajmuje francuska gospodyni z małym pieskiem. 

Rosjanin pyta: 

- Madamme, nie mogłaby pani wziąć swojego pieska na ręce? 

- Wy, Rosjanie jesteście jak zwykle bezceremonialni. Moja Fifi jest zmęczona. Niech sobie pan poszuka wolnego miejsca w innym wagonie! 

Rosjanin idzie szukać innego miejsca, ale nie znalazł. 

Wraca i mówi: 

- Madamme, jestem bardzo zmęczony, chciałbym usiąść. Niech pani weźmie swojego psa na ręce. 

Francuzka rozeźlona krzyczy: 

- Wy, Ruscy, jesteście gruboskórni i nieokrzesani! W Europie ludzie się tak nie zachowują. To jest nie do pomyślenia! 

Rosjanin nie wytrzymał. 

Błyskawicznie chwycił suczkę i wyrzucił ją przez okno, a sam usiadł sobie wygodnie. 

Francuzka jest w szoku: przeklina, wrzeszczy, w rozpaczy wyrywa sobie włosy z głowy. 

Wówczas zabiera głos siedzący obok Anglik: 

- Wy Rosjanie wszystko robicie nie tak jak trzeba. Podczas obiadu trzymacie nóż w lewej ręce, samochody jeżdżą u was po prawej stronie, a teraz pan wyrzucił przez okno nie tą sukę co trzeba.

Sucharki DniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz