{7}

540 11 0
                                    

Minęło kilka miesięcy, dni wyglądały bardzo podobnie, raczej się nie wyróżniały. Byłam jednak świadoma, że jutrzejszy dzień może zmienić praktycznie wszystko. Jutro miał się odbyć koncert Matczaka, miał puścić przedpremierowo swoją nową piosenką, której nikomu nie pokazywał. Nie ukrywałam tego, że przez ostatnie miesiące zbliżyliśmy się do sobie. Moje przemyślenia przerwał dźwięk telefonu.

Od Matczak ❤️:
Będę za niedługo młoda!
Zabieram cię już do hotelu pakuj się na trzy dni

Do Matczak ❤️:
Serio nie mogłeś szybciej?

Od Matczak ❤️:
Nie po prostu lubię cię denerwować ☺️

Nie musiałam go widzieć, bardzo dobrze wiedziałam, że ma na twarzy ten swój arogancki uśmieszek. Stwierdziłam, że zanim zacznę się pakować wstawię zdjęcie na ig.

@ leaaa_aaa

polubione przez: @ 33mata

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

polubione przez: @ 33mata... I jeszcze 10 tyś.

@ leaaa_aaa: I'm waiting... @ 33mata

@ 33mata: spakowana chociaż?

Wstałam z kanapy i zaczęłam się pakować. Wyjęłam z szafy czarną obcisłą sukienkę do połowy ud, i czarne nike. To było na koncert. Wyciągnęłam też dwie pary dresów z nike i do tego dwa czarne topy. Ubrałam się w jeden zestaw, i spięłam włosy klamrą. Spakowałam wszytko do torby, wzięłam także jedna bluzę, jest początek września więc wątpiłam, że mi się przyda. Włożyłam jeszcze bieliznę szczoteczkę do zębów i szczotkę, wzięłam kosmetyki z półki i władowałam to do torby, ledwo ją zapinając. Spakowana i gotowa opadłam na łóżko czekając na bruneta. Kilka minut później po domu rozległ się dzwonek do drzwi. Podbiegłam otworzyć drzwi. Za drzwiami widziałam już zestresowanego bruneta.
- Hej aż tak się stresujesz Michu?- powiedziałam sarkastycznie posyłając mu uśmiech, jednak on tylko popatrzył na mnie i znów opuścił wzrok. Nie mówić wiele przytuliłam się do chłopaka, który zamknął drzwi wejściowe. Po chwili ciszy, przerwałam ją jakimś głupim tekstem o prostowaniu włosów.
- Lea. Muszę ci coś powiedzieć...- wybełkotał lekko zachrypniętym głosem.
- Słucham?- uśmiechnęłam się szerzej, jednak stres zjadał mnie od środka. O czym on chce porozmawiać?
- Już od dłuższego czasu chciałem ci to powiedzieć, po prostu w chuj mi się podobasz. To jak na mnie działasz, ja nie mogę dłużej udawać, że jesteśmy przyjaciółmi.- powiedział wszytko na jednym wdechu.
- Zrozumiem jeś....- nie dokończył, przerwałam mu łącząc nasze usta w namiętnym pocałunku.

___________________________________________
Wiem, że rozdział strasznie krótki po prostu, rozdział z koncertem mam w planach zrobić dość długi. Dobra nie będę też za dużo spojlerować. ❤️❤️

Tatuaż z koroną | MataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz