Kochany Chejronie

31 4 0
                                    

Kochany Chejronie,

Zaryzykuję stwierdzeniem, że uważasz mnie za pochopną. Nie wezmę tego jednak jako urazę, a jako bardzo miły komplement. Rozumiem twoją potrzebę pilnowania tych dzieci, więc chętnie skrócę swój pobyt u Kirke o miesiąc, by móc odwiedzić ciebie w twym nowym domu. Ponadto, Herosi z pewnością chętnie skorzystają również z lekcji fechtunku, u najlepszej szermierki władającej mieczem. Jednakże dla bezpieczeństwa na czas mojego pobytu ukryj proszę wszystkie sztylety, dobrze?

W każdym razie mam już pomysł, jak pomóc ci z twoim problemem dotyczącym potworów. Przez ten jeden miesiąc sama moja obecność powinna trzymać je od was z daleka. Jednak zanim się tam udam i po tym jak wyjadę potrzebna będzie wam opieka olimpijczyków. Rozmawiałam już z Artemidą i Apollem – był zachwycony moim pomysłem, nawet nie biorąc pod uwagę jego wielką serdeczność w stosunku do mnie. Artemida także, choć z lekkim oporem, będzie sprzyjać mej sprawie. Będziemy niedługo zabiegać o przychylność innych w Radzie, podczas następnego przesilenia. Wszystko powinno przebiec raczej płynnie, biorąc pod uwagę siłę autorytetu naszej trójki.

Ale powiedz mi teraz szczerze – jak TY się masz? Wspominasz jedynie tylko o swoich herosach. Wiem, że jesteś bardzo podekscytowany i uradowany ich postępami, ale jestem również świadoma tego, jak wielka odpowiedzialność i praca spoczywa na twoich barkach. Wiedz, że nikt nie oczekuje od ciebie pełnienia tej funkcji samodzielnie. Zawsze możesz zrekrutować ucznia do pomocy. Z twoją aparycją, każda nimfa bez wątpienia pomogłaby ci, gdybyś tylko zechciał.

Czekam z utęsknieniem do czasu naszego spotkania!

Twoja przyjaciółka,

M. 

Drogi ChejronieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz