10

45 3 0
                                    

 Wszedłem na facebooka i po chwili dodano mnie do grupowej rozmowy w, której był Bob, Lisa i Conor.
Bob:Siema ludzie
Lisa:Hey :)
Conor:Hej
Bob:Harry jak tam zapraszanie Del na randkę?
Ja:Chyba robi u siebie imprezę, nie będę przeszkadzać.
Conor:Ty jebana cioto, jak ktoś mówi impreza powinieneś myśleć: O TAK!!!
Lisa: Wiesz jaki on jest, nie lubi imprez.
Conor:W sumie to nie wiem, nie znam gościa. Ale już cie nie lubię. Imprezuje się z ludźmi a nie z kotami czy babcią więc o co ci chodzi sztywniaku.
Rozmawiałem z nim może raz w życiu i nie wiem czemu teraz jestem z nim w konferencji.
Lisa:Spokojnie człowieku.
Bob:Chcesz z nią iść do kina czy kawiarni, bo nie wiem gdzie was umówić.
Ja:Mówiłem, że zrobię to sam.
Conor:Polecam plac zabaw.
Conor opuścił grupę.
Bob:Co za frajer, nie opuszcza się rozmowy z kimś tak zajebistym jak ja.
Lisa:Zaproś ja jutro i chce to widzieć. Harry z dziewczyną! Nie mogę sie doczekać. Pewnie zrobisz się cały różowiutki, może uzna ze to słodkie.
Bob:Albo ją opluje czy coś.
Lisa:Będzie dobrze.
Bob:Prędzej umówi się z Conorem niż z Dellilah.
Lisa:Jak możesz nie wierzyć w Harolda.
Bob:Wyczuwam sarkazm.
 Mam dość. Pokaże wam, że potrafię to zrobić. Za dużo ludzi ma mnie za skończona sierotę.

Mistake ✖ Harry StylesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz