🌭

1.3K 31 2
                                    

Następnego dnia rano wstałam około 6.26 jakos nie mogłam zasnąć. Więc ubrałam się i zeszłam na dół zrobić sobie kawę bo bez tego nie potrafię zacząć dnia. Ku mojemu zdziwieniu na dole była już Wika więc zapytałam.
Z-no część Wika co ty tak wcześnie na nogach?
W-wa tak jakoś spać nie mogę a ty co tak wcześnie?
Z- taki sam problem mam. Jadłaś śniadanie?
W-jeszcze nie a co
Z-mam pomysł żeby zrobić wszystkim śniadanko takie wspolne bo jakby nikt chyba z tego domu nie wstaje tak wcześnie.
W-dobry pomysł a co byśmy zrobiły?
Z- hmmm... Może naleśniki bo ja zrobiłam wczoraj zakupy
W-git zabieramy się do roboty.
Robiąc naleśniki bardzo dobrze się bawiłyśmy z wiką naprawdę. Bardziej się poznalysmy i mogliśmy dłużej pogadac.
Z-jak wszystko mamy gotowe to co ogarniamy stół a tak w ogóle która godzina?
W-eeee8.39
Z-o kurde trochę dlugo
W-no dobra pomogę ci ze stołem
Ogarnelysmy stół i daliśmy 7 talerzy czemu 7? Bo wiedzialysmy że Natalka przyjdzie za 5minut i postanowiliśmy jej też zrobić.
Gdy wszystko było gotowe zaczęłyśmy wszystkich wołać na śniadanko i akurat przyszła nati.
N-czesc dziewczynki co tak ładnie pachnie?
Z-oo hejka natka no naleśniki dla wszystkich zrobiłyśmy tak dla ciebie też . Musimy wszystkich obudzić.
N-oooo jak słodko dziękuję. Tak racja trzeba ich obudzić .-powiedziala pewnym glosem- KTO NIE ZEJDZIE NA DOL W CIAGU 5 MINUT DOSTAJE LODOWATA WODĄ NA LEB-wykszyczala
Nagle na schodach pojawiła się Hania Bartek świerzy i Patryk .
Z-o a co to za śpiochy
B-nie coooo późno poszłam spac-powiedzial podchodząc do ekspresu-chce ktoś kawę?-zapytal
N i Z- mi możesz zrobić -powiedzialysmy w tym samym czasie śmiejac się
W-zuza ale ty już kawę piłaś
Z- to było 2 godziny temu przeciesz wiesz jak ja kocham kawę
B- też kochasz kawę omygyyy ale super a jaka lubisz?-zapytal
Z-to zależy raz mam ochotę na esspresso a raz na latte czesm się zdarzy cappuccino.
B-ej dobra uwielbiam cię esspresso chcesz zuzu?-zapytal
Zuzu? Fajny pseudonim podoba mi się . A może on mi się podoba. Nie nie nawet tak nie myśl poprostu ksywkę lubisz i tyle.
Z-tak esspresso
Gdy już wszyscy zjedliśmy posprzatalam z Hania i Wika. Oni zaczęli nagrywki ja siedziałam na kanapie i pisałam z fausti. Wieczorem zadzwoniła do fausti żeby sobie pogadać.
F-hejka co tam?
Z-hejka chciałam zapytać jak się bawicie?
F- bardzo fajnie mam dla ciebie prezent z Dubaju (no tak nie dopisałam że fausti była w dubaju~autorka)
Z- oooo ja też mam coś dla ciebie
Rozmowa się kleiła gadaliśmy chyba z 2 godziny i stała się nagle 22.
(Bartek kubicki)
Po nagrywkach poszłam do salonu coś obejrzeć i widziałem ZUZE gadajacą z kimś przez telefon . Nie chciałem jej przeszkadzać więc oglądałem dalej.  Spojrzałem na godzinę 22 więc postanowiłem wyjść do niej na taras.
B-hejka Zuza już 22 zimno jest chodź do domu
Z-zaczekaj fausti. Co?
B-no 22 jest chodź do domu bo się przeziebisz .
Z- KTORA?! o boże fausti ta rozmowa trwa 2 godziny chyba serio trochę dużo dobra dzięki papapaaa.
Uwielbiam ten jej uśmiech. Zaraz zaraz Bartek ty się chyba nie zakochałes.  Widziałem jąk brunetka idzie do góry spać i wykrzyczała.
Z- dobranoc bartuuuś.
B-dobranoc mlodaaa.
-----------------------------------------------------------
Mamy kolejny rozdział moi drodzy postaram się je wrzucać codziennie zależy kiedy mam wenę . Dajcie znać czy chcecie takie jakby urywki z ig itp  i czy chcecie jakieś momenty 18+?
579slow

ty i ja Bartek kubickiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz