🥳

909 20 3
                                    

Wróciliśmy do domu i zaczęliśmy przygotowania był z nami Przemek i ja z reguły siexixlalam koło Bartka lub nati i przy nich czułam się bezpiecznie.
Nadszedł czas imprezy
W:dziękuję za imprezkę
Z:nie ma za co
Zasnęłam na kanapie obudziłam się niosąca przez kogoś do góry myslelam z eto Bartek
Z:Bartek?
P.p:nie to ja
Z:Ppezemek zostaw mnie rozumiesz nie chce
P.p:wiem że chcesz
Rzucił mnie na łóżko i zaczol dotykać
Z: POMOCY BARTEK CHODZ TU HALOOO
P.p: nie drzyj się
Z:POMOC..-przerwal mi zatykając mi usta.
Wyrywalalm się
(Bartek kubicki)
Od 10min nie widziałem Zuzi na dole nagle usłyszałem krzyki nie było też Przemka to napewno on . Pobiegłem na górę do naszego pokoju
B: PRZEMEO ZOSTAW JĄ
---------------
Hej znowu krótki rozdział znowu przepraszam za błędy misie bayy

ty i ja Bartek kubickiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz