* Poza Anime*
«●●●●●●»
(^///^)
Celia;
Nadal się niczego nie domyśla?
Ja;
Wydaje mi się, że całkowicie zapomniała o tym festiwalu i o moich "znajomych którzy do mnie wpadną"
Sue;
Co się stało?
Nelly;
Wydaje mi się, że trafniejsze pytanie było by; co zrobiłaś?
Ja;
No kurczaczki.... poruszyłam najwyraźniej jej słaby punkt o którym nie miałam pojęcia.
«●●●●●●»
Cholera jasna... Nyx gdzie ty się podziewasz?
Ta geniuszka wyszła rano i nie wróciła jeszcze do domu, pomimo tego, że jest już prawie północ.
Ja: No nareszcie!
Wstałam od razu kiedy drzwi się otworzyły, jednak zza nich nie wyłoniła się Nyx.
Ja: Southtown?
Cadence: Pomagam twojej siostrze. Gdzie to położyć?
Nyx: Najlepiej na stole.
Co oni tacy roześmiani? I co mają w tych pudłach.
Nyx: Dzięki za wszystko.
Cadence: Oj tak... jakież ciężkie było spędzanie z tobą czasu.
Wybuchli śmiechem, odkładając kartony na stolik kawowy.
Nyx: Zostaniesz na herbatę?
Cadence: Nie... Muszę się zbierać, mama będzie się niepokoić.
Nyx: Jasne. Rozumiem, pozdrów mamę.
Odprowadziła go do drzwi i wróciła do mnie.
Ja: Możesz mi powiedzieć, gdzie ty do cholery byłaś? I dlaczego się tak śmieliście? Czy coś jest między wami?
Nyx: Ciekawość to pierwszy stopień do piekła.
Humor jeszcze z ciebie nie spłynął, co?
Ja: Co jest w pudłach?
Nyx: Szczęście.
Ja: Przestaniesz żartować, naćpałaś się czy co?
Nyx: Nie wykluczone. W pudłach są ubrania dla twoich znajomych na festiwal. Od kilku lat obowiązuje taki Dress code.
Zabierając butelkę wody i jabłko udała się na górę.
Więc nie zapomniała...
«●●●●●●»
(^///^)
Ja;
Mamy problem.
«●●●●●●»
*
[Nyx]
CZYTASZ
Kocha... (+18)
FanfictionHistoria o różnych problemach i przeszkodach, pierwszej miłości i przyjaźni, no i oczywiście piłki nożnej! ///Przekleństwa /// sceny $€x /// Czytacie na własną odpowiedzialność. Publikacja 13.06.22 23.00