Rajskie Wakacje

627 24 28
                                    




Matty głęboko odetchnął bydgoskim powietrzem. Dopiero co dotarł do rzeczonego miasta. Pewnie zastanawiacie się, jaki zdrowy na umyśle człowiek z własnej woli wjechałby do Bydgoszczy? Żaden, chyba że musi tam mieszkać. Nasz Matty postanowił odwiedzić pseudo-stolicę kujawsko-pomorskiego, ponieważ Kamiński powiedział, że to świetne miejsce na odpoczynek. Jakub chciał się pośmiać z kolegi, ale Cash średnio skumał o co chodziło i uznał, że skoro Kamyczek tak mówi, to na pewno prawda. I tym właśnie sposobem wylądował w tej dziurze.

Matty wyciągnął swój xiaomi POCO X4 GT i zrobił szybkie selfie. Wrzucił na instagrama z dopiskiem "urlop w raju #bydgoszcz" i wesołym krokiem ruszył w stronę postoju taksówek. Wybrał białe audi, wsiadł do pojazdu i podyktował kierowcy adres. Matty planował wypocząć w hotelu Bohema Botique. Pojechał na mundial więc było go stać na tak luksusowy wypoczynek. Z resztą, po tym co przeżył w Katarze zasługiwał na długi urlop. Wrócił z turnieju z strasznym rozstrojem żołądka oraz bólem dupy. Dupa go bolała, bo między meczami dużo imprezował z innymi piłkarzami. A czasami różnie się to kończyło...

Myśleliście, że jak zajebał koszulkę Mbappe? Zerwał ją z niego w upojną, katarską noc.

A co do jego choroby...
Matty był pewien, że to po gulaszu, który ugotował im jakiś arab na targu. Chociaż trzymało go to ponad 2 tygodnie, więc całkiem mocny był ten gulasz. Gdy wyznał swojemu bestie, Szczęsnemu, że codziennie budzą go mdłości, ten zaśmiał się, że pewnie w ciąży jest. Cash wtedy go wyśmiał. W jakim niby świecie facet miałby urodzić dziecko?

Ale teraz nie był tego taki pewien. Może i Wojtek miał rację? Może rozpustny wyjazd do Kataru przyniósł niespodziewane konsekwencje?


                               ***


Trzy dni w Bydgoszczy. Trochę jak trzy dni w piekle. Matty czuł się gorzej, niż po zapiekance Milika. Arkadiusz nawet w kuchni miał problem z trafianiem. Z tego powodu jego dania miały dziwne proporcje oraz smaki. Ale to nie o niego dzisiaj chodzi. Mówimy o Gotówce. Chłopak był tak zdesperowany, że faktycznie zakupił test ciążowy. Trochę zastanawiał się, czy jest sens go robić. Po prostu miał paranoje po tekście Szczęsnego. Mimo wszystko rozpakował test i po zapoznaniu się z instrukcją wykonał go. Przez 3 minuty chodził zaniepokojony po pokoju hotelowym. Gdy zapiszczał alarm chłopak szybko pobiegł do łazienki sprawdzić wynik.

- Japierdole. Pozytywny. - wykrztusił w szoku Matty.

Gdy się otrząsnął, szybko wykonał telefon do prezesa Kuleszy.


                                 ***

- Pewnie zastanawiacie się, dlaczego was tu zebrałem. - przemówił do tłumu Kulesza. - Otóż doszło do pewnego zajścia.

Przed nim siedziała spora grupa piłkarzy. Oprócz reprezentacji Polski znalazły się też inne gwiazdy, które były podejrzane o udział w zajściu.

- Ktoś z was tu zebranych postanowił zniszczyć karierę mojego farbowanego liska! I to w najbardziej perfidny sposób! Przy użyciu amuletu męskości! - wykrzyknął ze łzami w oczach prezes. - Więc powiedzcie mi panowie! Który z was śmiał splamić cnotę Mateuszka i go zapłodnić?

Zapadła cisza. Wszyscy mężczyźni patrzyli się na prezesa jak na debila. Może znowu się schlał i mówi od rzecz? W tym momencie do akcji wkroczył Matty. Ktoś musiał ratować godność Kuleszy.

Cash wyciągnął laptopa i po chwili przed tłumem pojawiło się zdjęcie płoda. Na razie była to mała, szara plama, ale wywołała ogromne poruszenie wśród zebranych. Szczęsny, lokalny Sherlock Holmes, od razu przystąpił do analizy dowodu.

- Hmm, brodę ma po Gotówce, ale nos zdecydowanie po ojcu. - wymamrotał mężczyzna. - Niech się prezes nie martwi, zaraz znajdziemy sprawcę. Grzesiu, wyjmij aparat.

Krychowiak zrobił, jak nakazano. I tak, panowie przystąpili do fotografowania kandydatów na ojca. Po prawie dwóch godzinach cały materiał dowodowy został zebrany.

- No dobrze. Razem z moim asystentem dokładnie zbadaliśmy strukturę twarzy każdego z was. Dzięki temu wyłoniliśmy kilku podjerzanych. - z powagą ogłosił Szczęsny. - Wyczytanych zapraszam do sali numer 2137.





********
Zbieram kandydatów na ojca proszę pisać w komentarzach kto stanie do walki o płoda
Mbappe oczywiście jest już na liście 🤩

Wróciłam z gownem jak stary z mlekiem
Tym razem na wesoło trochę się odkleiłam więc jak będzie mi się nudzić to będą kolejne części tego dzieła

Zajście w Katarze - Zalewski x Cash/Mbappe x CashOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz