7#

9 2 1
                                    

- Może do maka pójdziemy?- zapytał blondyn patrząc na restauracje.
- Pewnie.- odpowiedział szybko George i postanowił złapać za dłoń Dream'a żeby sprawdzić jak zareaguje. Wyższy chłopak nic nie powiedział tylko trochę nieśmiało zaczął iść w kierunku restauracji trzymając bruneta za dłoń. Oboje weszli do lokalu i podeszli do kolejki do lady. Międzyczasie wybierali co chcą wziąć. Oboje wybrali burgera i frytki.

- To ja za- George nie mógł dokończyć ponieważ Clay mu przerwał. - ja zapłacę - zielonooki dał pieniądze na ladę i uśmiechnął się do bruneta. Gdy już dostali zamówienie usiedli przy stoliku koło okna.
- smacznego Dream.- uśmiechnął się do niego i zaczął jeść.
- smacznego George.- chłopak odwzajemnił uśmiech i również zaczął jeść. Chłopacy jeszcze rozmawiali o swoich ulubionym daniach i Dream powiedział ze spaghetti kojarzy mu się z jego ulubioną postać z gry „Undertale" Papyrus'em. George mówił, że lubi owoce morza bardzo a blondyn powiedział, że również lubi. Bardzo się zgadzali w gustach jedzeniowych.

Gdy wyszli z lokalu wyższy zaproponował żeby iść do parku. Razem poszli do parku trzymając się za dłonie. George próbował ukryć jakoś rumieńce ale nie dało się. Sami nie wiedzieli czemu trzymają się za dłonie. Spacerowali po parku w przyjemnej ciszy. W pewnym momencie Dream zaczął łokciem głaskać dłoń George'a który bardzo się zarumienił. Było to dziwne bo przecież Dream mówił, że jest zakochany w Amy. Czyżby się odkochał? George miał taką nadzieje. Nagle zaczął padać deszcz. Chłopacy postanowili wrócić do mieszkań. Nie szli szybko ale też nie za wolno. Szli w odpowiednim tępie.
- To narazie.- Dream pożegnał się z przyjacielem.
- Papa- brunet go przytulił a on go. Czuł się świetnie wtedy. Ale ta chwila musiała się skończyć. Rozeszli się do swoich mieszkań.

Dream zdjął buty i opadł na kanapie. Był zmęczony. Nie miał już siły nawet się przebrać w suche ubrania ani wziąć prysznic. Włączył telewizor i przeglądał kanały aż jego telefon zawibrował. Napisała do niego Amy o treści czy może do niego przyjść. Dream odrazu odzyskał siły i odpisał za ile będzie. Dziewczyna odpisała, że za 30 minut. Blondyn w pośpiechu wstał z kanapy i pobiegł do swojej sypialni żeby wybrać jakieś ładne ubrania. Wybiegł z sypialni z ubrania wbiegając do łazienki i szybko wszedł pod prysznic. Ubrał się i wysuszył włosy psikając się wodą kolońską. Posprzątał szybko salon i wyczekiwał przed drzwiami na Amy.
Przed Dream'em otworzyły się drzwi.
- Witaj, piękna panio.- powitał dziewczynę i gestem ręki zaprosił do środka.
- Cześć.- dziewczyna usiadła na kanapie jak modelka i przyglądała się chłopakowi. Dream poczuł, że coś stanęło w jego sercu.
- Będziesz tu tak stolic jak słup?- zaśmiała się widząc blondyna ciągle stojącego i wpatrującego się w okno.
- Uh, ja tylko się zamyśliłem przepraszam.- usiadł koło niej i trochę się zbliżył. Amy uśmiechnęła się i również się zbliżała do niego. Ich twarze się spotkały w bliskości, oboje patrzyli w swoje oczy. Serce chłopaka zabiło mocniej, w myślach miał plan ją pocałować. Ale czy to był dobry pomysł? Nie wiedział czy ona coś do niego czuje. Lecz jak to on, nie myśli.
- Jesteś taka piękna.- skomplementował ją i bardziej się zaczął zbliżać.
- Ej, ej- dziewczyna się odsunęła i wstała. - jeśli zamierzałeś mnie pocałować to sobie to wybił z głowy, dziwaku.-
- Ale Amy.- Dream wstał przerażony lekko.- ja cię kocham.-
- A ja ciebie nie, poza tym mam chłopaka więc wypierdalaj.- oburzona wyszła z domu trzaskając drzwiami.
Blondyn opadł na kanapę i schował twarz w dłonie czując jak łzy mu lecą. - Czemu? Nie rozumiem tego. Czemu ona nie czuje do mnie nic? Ma chłopaka? Od kiedy? Ah, już nie mam przyjaciółki super powiem.- pomyślał zrozpaczony. Podniósł głowę i otarł łzy dłonią. Wtedy, pomyślał o George'u. Pomyślał o tym jak z nim się czuje. Bardzo dobrze się z nim czuje. Popatrzył na telefon leżący na stoliku. Chciałbym się z nim spotkać ale nie dziś. Pewnie ma coś ważnego. Nie będzie mu przeszkadzał.

Powróciłam no eloelo

Śnieżny pocałunek//DreamNotFound Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz