Pov Shinso.
Niechętnie wróciłem do klasy mówiąc Cementosowi, że Denki też za chwilę będzie a grupka składająca się, z chyba o ile nie pomyliłem imion Miny Ashido, Enjirou Kirishimy i Hanty Sero zaczeła się głośno śmiać. Dzisiaj mieliśmy ćwiczyć quirki, jednak byłem na tym tylko częściowo skupiony bo moich myśli nie mógł opuścić Denki. Po chwili skarciłem się za to i spróbowałem w pełni skupić uwagę na wykonywanym ćwiczeniu, jednak wszystko legło w gruzach gdy blondyn pojawił się w drzwiach.
Denki Pov.
Biegłem korytarzami. Kurwa. Byłem już spóźniony, nie mogę mieć kolejnej nieobecności! Gdy dotarłem na lekcje przeprosiłem nauczyciela za spóźnienie i zacząłem ćwiczyć jak inni. Moje ćwiczenie polegało na tym, by uwalniać jak najwięcej energii, nie zmieniając się przy tym w moją głupią wersję. Udało mi się nawet użyć wyładowania około 1.5 mln voltów, ale za każdym razem gdy wyładowanie było dosyć duże czułem straszny ból. Miałem łzy w oczach, ale udało mi się nie okazać słabości, za którą najpewniej zostałbym wyśmiany i poprosiłem Cementosa o chwilę przerwy, na co ten na szczęście się zgodził. Usiadłem na ławce i postanowiłem na chwilę zamknąć oczy. Gdy w mojej głowie zaczęły pojawiać się nieprzyjemne zdarzenia z mojego życia nieświadomie zacząłem używać swojego quirk. Otworzyłem oczy i uciekłem od nieprzyjemnych spojrzeń, gdy ktoś dotknął moje ramie i prąd go dosyć delikatnie kopnął, czemu towarzyszyło syknięcie bólu. Zobaczyłem, że to Shinso. Kurwa, chciałbym, żeby był to każdy, tylko nie on. Zaczeło mi się robić gorąco i zacząłem się stresować, czułem, jak serce zaczyna szybko bić. Co się ze mną dzieje?! Po prostu martwię się, że go zraniłem, tak, nie mogę przecież... Nie! Nie jestem kurwa gejem! Bez odzywania się do chłopaka szybko wróciłem do ćwiczenia, ale nie mogłem się skupić. Czemu ja nie mogę przestać o nim myśleć?!
Pov Shinso.
Kaminari zamknął oczy i zaczął się lekko trząść więc postanowiłem spytać co się dzieje. Gdy podszedłem i położyłem rękę na jego ramieniu poraził mnie prąd. Może nie było to jakoś mocno i nic szczególnego mi się nie stało jednak nie zdołałem powstrzymać syku który znalazł się na moich ustach. Chłopak spojrzał na mnie przestraszony i szybko wrócił do ćwiczeń. Chciałem do niego podejść i powiedzieć że nic mi nie jest, jednak coś mnie powstrzymało i zostałem w miejscu a po chwili też wróciłem do ćwiczenia.
____________________________________________________________________________________________________
Witam, witam taki trochę krótki rozdzialik ale mam nadzieję,że nie jakiś słaby. Poniżej znajduje się to co w poprzednich rozdziałach więc nie trzeba czytać. :)Jak wam się podoba książka to pierwsza jaką pisałam (Nie licząc innych gówien z mojego starego konta). Mam nadzieję że nie jest najgorsze. 😅 Jeśli wam się chodź trochę podoba możecie zostawić coś po sobie.⭐ To bardzo motywuje do dalszego pisania. :)
Możecie wstąpić też do moich Zodiaków (Szczerze wolę te z Bnha Heh 😅 są troszkę lepsze)
Ogólnie postaram się aby rozdziały były wstawiane przynajmniej raz tygodniowo zobaczę jak będzie z moim czasem wolnym i powiem w które dni konkretnie. Dobra ja już was nie zanudzam tym moim gadaniem. Życzę miłego dnia/nocy.
CZYTASZ
Jak Pikachu Z Kotem- Shinkami
FanfictionJak widać w tytule jest to opowieść o Shinkami. Jest to moja pierwsza książka w tym stylu więc proszę o wyrozumiałość ^^ Okładka nie jest moja. Książka do połowy pisana została z @Kreatywna_nazwa_bnha (można przy okazji wstąpić na jej konto)