16

671 22 24
                                    

Hyunjin

O 17 byłem umówiony z Ryujin więc musiałem się już zbierać. Felixowi powiedziałem że idę spotkać się z koleżanką bo tak było. Nie chciałem kłamać, bo wiem że Felixowi to się niezabrdzo widzi.

- Hej, Em Ryujin tak? - podszedłem do dziewczyny, która dosłownie wyglądała jak ta z którą wczoraj pisałem.

- OMG, TO TY JESTES HYUNJIN!!?? - odpowiedziala tak że wszyscy w parku się na mnie spojrzeli i młodsi podchodzili robić zdjęcia.

- Tak, to ja - odpowiedziałem i.. złączyła nasze wargi.

- Ej kurwa dziewczyno co ty robisz!? - zacząłem krzyczeć.

- No całuje cię. - powiedziała, jakby nie zdawała sobie sprawy co ona teraz zrobiła. Wychodziło na to że zdradziłem Felixa. Chcąc czy nie chcąc musiałem mu to powiedzieć.

Odepchnąłem ją od siebie gdy ona znowu się do nie przykleiła - Ryunjin japierdole nie znamy się a ty takie coś odpierdalasz? Czy ciebie nie pojebało? Mam swoją drugą połówkę i nikt nie zastąpi mi jej, więc spierdalaj zanim się nie powstrzymam i ci coś zrobię. - Nie miałem ochoty na nią patrzec, a co gorsza całować. Ostatnio jakoś nie miałem wogule przyjemności z całowania dziewczyn, nie mówiąc o seksie.

- Spoko, i tak to wszystko było tylko dla fejmu. Widzisz tą dziewczynę co za tobą stoi? To moja przyjaciółka. Jesteś tylko ladny z wyglądu. Nic innego co by mnie interesowało nie masz. - Było mi przykro, ale wtedy jeszcze nie zdawałem sobie sprawy z tego że będzie to takie poważne.

- Żałosna jesteś, jesteś po prostu żałosna. Myślisz że mnie przestraszysz. Ludzie posłuchają mnie. Kim ty jesteś żeby ci uwierzyli. A teraz spierdalaj bo ci tą buźkę obije.

Wyszedłem z parku kierując się do domu Minho. Szlem tak chyba z godzinę mimo że Lino nie mieszkał daleko. Cały czas miałem w głowie te słowa. ,,jesteś ładny tylko z wyglądu. Nic innego co by mnie interesowało nie masz." To trochę smutne, ale nie będę przecież się przejmować jakąs randomową lampucerą co mi grozi że zniszczy mi karierę wstawieniem do internetu tego filmu.

- Cześć Minho. - powiedziałem znudzony.

- Jezus Hyunjin co ty taki zmęczony. Gdzie  ty byłeś!? - zapytał.

- Na spotkaniu z Ryujin. Taka laska z neta.

- Nie mów że zdradzasz Felixa..

- właśnie.. Emm Minho.. - zacząłem się jąkać.

- CO!!!?

- bo ja go chyba zdradziłem... ALE NIE CHCIALEM.

- JAK NIE CHCIALES JAK MOZESZ? - Minho zawsze mnie wspierał więc w tym również mam nadzieję.

- No bo to było tak..... - Opowiedziałem mu jak było i chciał mi pomóc oczywiście wspierał mnie ale nie miał pomysłu jak to zrobić więc zdecydowałem że jak przyjdę do domu to wale prosto z mostu że go zdradziłem ale nie chcislem. Miałem szczera nadzieję że młodszy mi wierzy.

Ups... przepraszam ale to się cisnelo żebym to tu napisała..

<3

you are beautiful || hyunlix Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz