Wstęp

26 2 1
                                    

               Pare lat wcześniej....                

Siedzący przed porodówką czarnowłosy mężczyzna z białymi pasemkami poruszał niecierpliwie nogą, trzymając także swojego syna za rękę ukrytą w rękawiczce.
Był bardzo niecierpliwy, nie mógł się już doczekać, kiedy wreszcie ujrzy kolejne jego szczęście w życiu.
To właśnie dzisiejszego dnia na świat ma przyjść kolejna jego duma, czyli tym razem córeczka.

Niecałe 4 lata temu doczekał się swojego pierwszego dziecka.
Syna Toshiro, o niezwykłej urodzie ale niebezpiecznym darze.
Odziedziczonym zresztą po dziadku, więc mógł się tego spodziewać
Polegał on, iż przez dotknięcie wszystkimi pięcioma palcami był zdolny wzbudzić daną osobę w stan uśpienia. Podczas, gdy ofiara przeżywała we śnie, on mógł nią manipulować. Od snu zależało od wspomnień osoby. Jeżeli osoba miała je nie zbyt dobre, we śnie wtedy spełniały się marzenia. Ale jeśli były radosne sen zamieniał się w najgorszy koszmar.

Nawet on, sam "Vrong" bohater numer 4 nie wiedział czy dar ten jest dobry, czy zły. Ale wolał nie narażać na nic synka. Był jeszcze taki młody i bezradny, nie wiedział, że ma aż tak potężny quirk.

Całe namysły z dawnych lat przerwała mu pielęgniarka wychodząca z sali. Mężczyzna bez zbednego myślenia zerwał się z miejsca puszczając przy tym rączkę syna. Podszedł szybko do pielęgniarki i zapytał:

- "Dobry wieczór, czy mogę zajrzeć do żony, czy już po wszystkim?"

Młoda brązowowłosa kobieta spojrzała się na niego i przyjaźnie uśmiechnęła.

- "Oczywiście. Jak tylko pani Tanaki pana zawoła będzie mógł pan wejść."
- Odpowiedziała- "Pan jest zapewne mężem pani Hikari"
Dodała nadal z uśmiechem.

- "Tak tak, dziękuję za informacje"
Odparł, gdy tylko pielęgniarka ruszyła w swoja stronę.

Zaraz po tym drzwi się otworzyły a z nich wyszła czarnowłosa kobieta.
Na plakietce zdążył przeczytać, iż jest to ta pani Tanaki. Zawołała go do środka sali, a on jak najszybciej złabał Toshiro'iego(?) za rękę i wszedł do sali.

Na łóżku szpitalnym ujrzał swoją prześliczną żonę, ciemną blondynkę z pięknymi niebieskimi oczami, które aktualnie w niego wlepiała.
Podszedł bliżej widząc, jak trzyma małe zawiniątko w rękach.

- "Powitajcie nowego członka rodziny, Yukari Takashime"

Ona na te słowa odwinęła dziecinę spod białego materiału.
A tam ukazała się cudowna złotowłosa dziewczynka, z białymi skrzydełkami, które odziedziczyła po mamusi.

Wyglądała niczym anioł..
Prawdziwy złotowłosy anioł...

         
                                                                 
     

"Fallen Angel - Burnt Hope"  [My Hero Academia]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz