{ 13 }

271 29 3
                                    

{ Neteyam }

- Lo'ak gdzie ty się wybierasz?- zapytałem
- muszę ostrzec Payakana, jest wyrzutkiem, nie ma nikogo, tylko mnie - odpowiedział szybko kierując się do wody
- Lo'ak, czy ty musisz zawsze wszystko tak utrudniać?- powiedziałem poirytowany
- Masz na myśli, dlaczego nie moge być idealnym synem jak ty?- odwróciłem się trochę nie chcąc go słuchać - Idealnym małym żołnierzem, cóż nie jestem tobą, okej? Nie jestem tobą. On jest moim bratem idę
- On jest twojim bratem?- powiedziałem wkurzony lapiąc go za nadgarstek - Nie, ja jestem twoim bratem!
- NIE! Spadaj!- wykrzyczał mi to prosto w twarz odrywając się ode mnie, chwilę potem przypłyneła Tsireya wraz z Aonungiem
- Lo'ak! - Krzyknęła Tsireya a ja złapałem brata za ramię aby nie płynął
- Zostaw mnie!- powiedział odrywając od siebie moją rękę i wskakując do wody
- LO'AK!- Krzyknąłem za nim wkurzony jego zachwaniem - kurwa...
- Gdzie on popłynął? - zapytała dziewczyna
- Nie wiem ale kierował się w strone skał trzech braci
- Trzeba szybko po niego popłynąć chodźcie - powiedziała ponownie wskakując na swoje zwierzę

Wezwałem swoje Ilu i razem z rodzeństwem Metkayina popędziliśmy w strone skał trzech braci.

- Neteyam gdzie wy płyniecie? - powiedziała Kiri na swoim Ilu wraz z najmłodszą
- Co wy tu robiecie?
- Tak nagle gdzieś popłynęliście, zaczęłyśmy się martwić więc za wami ruszyliśmy.
- Wracaj z Tuk do osady - powiedziałem stanowczo
- Nie wrócę póki mi nie powiesz po co tu płyniecię
- Lo'ak się zbuntował...
- [...] Co takiego zrobił?

Nie dokończyliśmy naszej rozmowy bo zobaczyliśmy, że na tulkunie do którego płynął Lo'ak jest nadajnik gps. Podpłynęliśmy bliżej wskakując na zwierzę.

- Pomóżcie!- krzyknął w naszą stronę mój młodszy brat

No co mogliśmy zrobić? Próbowaliśmy pomóc to oczywiste.

- Nie damy rady!- powiedziałem po kilku próbach wyciągnięcia tego badziewia z płetwy Payakana - Tylko ojciec wie jak to zrobić, przydało by się po niego popłynąć...- dodałem
- Możemy popłynąć razem z Tuk - powiedziała Kiri
- Ej... chyba coś się zbliża w naszą stronę...- powiedziała cicho przerażona Tuktirey
- Nosz w mordę jeża.. jeszcze raz wszyscy spróbujmy..

O dziwo udało nam się i Lo'ak kazał swojemu przyjacielowi uciekać,  zostało jedynie pozbyć się tego urządzenia.

- Dobra zrobimy to tak, wy płyńcie już do osady i powiadomcie ojca o zbiliżających się tu ludziach, ja oddale się z tym jak najdalej będę mógł i do was przypłyne
- Neteyam to niebezpieczne!- krzyknął Aonung
- Spokojnie dam sobie radę to nic trudnego...- wziąłem se sobą nadajnik i wsiadłem na Ilu
- W takim razie powodzenia Neteyam - powiedziała siostra Ao'
- Dzięki...
- Neteyam tylko się pośpiesz są blisko i zdaje mi się... że nas widzą...- dodała Kiri
- Uciekać raz dwa!- rozkazałem wszystkim tam zgromadzonym

Cała gromada zanurzyła się na swoich Ilu i odpłynęła, odwróciłem się za siebie i zauważyłem strzały kierowane w moją stronę, szybko zeszłem pod wodę na zwierzęciu próbując ominąć strzały.

-----

{ Tsireya }

Gdy tak uciekaliśmy zauważyłam, że jakieś podwodne maszyny zabierają leśnych na'vi. Szybko za nimi popłynęłam starąć się być najbardziej dyskretna aby nie zwrócić ich uwagi. Wynurzyłam się tuż przy statku analizując sytuację. Na pokładzie było kilka uzbrojonych na'vi które tak naprawdę były avatarami.

Wślizgnęłam się na pokład i rozejrzałam po miejscu w którym się znajduje, zauważyłam, że na zewnątrz do barierek byli przywiązani Lo'ak i Tuk, Kucnęłam słysząc kroki, przedemną zauważyłam mężczyznę, ale nie widział mnie gdyż był obrócony plecami, chwyciłam ostre narzędzie znajdujące się na stoliku nie opodal mnie, wstałam i przyłożyłam mu ten przedmiot do szyji, gdy chciałam już negocjować o życie moich przyjaciół zostałam uderzona bronią w głowę przez co upadłam i mój jedyny przedmiot do obrony poleciał w przeciwną stronę. Avatar złapał mnie za włosy i podniósł. Złapał mnie mocno za ręke i pociagnał do reszty, próbowałam się uwolnić, szarpałam się lecz na marne, był za silny, podejrzany na'vi przywiązał mnie do barierki tam gdzie resztę, Lo'ak gdy zauważył co robi avatar zasyczał na niego.

Fall in love with you | Neteyam x Aonung Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz