autobus

11 0 0
                                    

czekam na autobus pod który wolałabym się rzucić
nie umiem przestać się smucić
czuje nienawiść
czuje zawiść
chyba powinnam zniknąć
tabletki jakieś łyknąć 
ludzie ulgę by mieli
a co jakby to oni zniknęli?
czy to ja poczułbym ulgę
odbiorę to jako przysługę
ludźmi się brzydzę
chyba ich nienawidzę
mój autobus właśnie podjeżdża
powoli stąd odjeżdżam

kurwa wierszyki Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz