Zatruwa moje życie jak trucizna
Stoje na dnie tego jeziora wypełnionego toksyną
Widzę jego taflę
Tam jest nowy początek
Nowe życie
Nadzieja.
Lecz ja się topie
Nie potrafię wyjść z tej trucizny
Nie umiem pływać
A ty potrafisz?
Nauczysz mnie?
Nadzieja.
Jezioro jak naczynie
Przykrywa je wiekiem
Brak szansy
Brak wyjścia
To koniec
[...]**Nadzieja umiera