Kat

4 0 0
                                    

Dręczą mnie myśli o tym incydencie
Nie mogę przestać myśleć o tym momencie
Niczym kat głowę mi odcina
Ciągle na twarzy ta sama mina
Szansa zmarnowana
Znów nie śpię do rana
Twarz twoja przed moimi oczami
Co się stanie dalej z nami?
Powiedziałeś że mnie kochasz
Lepiej jeśli się z tego wycofasz
Do niej twe uczucie silniejsze
Moje chęci do życia coraz mniejsze
Szansa stracona
Ja nadal w tobie zatracona
Wiem ze to moja wina
Całe zajście - plątanina
Wybacz mi ze to zaczęłam
Egoistycznie tego pragnęłam
Nie powiesz jej co się stało
A mi jest wciąż za mało
Tak łamie się me serce
Gdy wiem ze to jej trzymasz ręce
Nie wiem co zrobić zatem
Sama jestem własnym katem

My thoughtsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz