Jak to się zaczęło?

3 0 0
                                    

Nowy rok miałam spędzać sama
Jednak przyszła do mnie jedna dama
Zadzwoniła do swojego друга*
I tak zaczęła się ma miłość niedługa
SMS-y, rozmowy, pierwsze spotkanie, drugie, trzecie
On moim najdroższym na świecie
Zamęt jednak do mej głowy wszedł
Po niemocy, przez brak spotkań uśmiech z twarzy zszedł
Pustka w głowie, pustka w sercu
Nie staniemy przy ślubnym kobiercu
Cisza, spokój, a ja wszystko zniszczyłam
Jednak ciebie z zarzutów nie oczyściłam
Zakończony już jest etap ten
Tego każdy z nas jest pewien
Jednak jeśli kiedyś się spotkamy
Myślę, że oprzeć się sobie raczej nie damy

*Друг- z j. rosyjskiego- kolega

My thoughtsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz