wszyscy zlapali sie za glowy a niektorzy opadli na lodowata podloge kosciola przez co ksiadz myslal ze szatan opetal nowozencow.
musimy do niego jechac. powiedzial minseok biorac wszystkich torby i pedzac przez korytarz przepychajac ludzi ktorzy uklekneli tam gdzie stali modlac sie do boga aby baekhyun zmienil zdanie.
wszyscy podbiegli za nim chociaz ja ledwie bo sie potykalxm o swoja suknie. dopiero sehun musial mnie podniesc i przywlec mnie do limuzyny na swoich bicepsach ktora kuerowalx tyna.
gdzie ty tak sie nauczylxs jezdzic? spytal junmyeon ktory ledwo co zdazyl zapiac pasy bo gdy tylko zatrzasnelismy drzwi tyna spod kosciola odrazu wyjechalx na autostrade w strone seoulu do nowego dormu chanbaekow.
jaebeom mnie nauczyl. odpowiedzialx z usmiechem poprawiajac lusterko przez ktorx widzialx co jezdzi za autem. czekajcie wlacze muzyke zebyscie sie zrelaksowali. tego mi wlasnie bylo trzeba.
slyszac ta niezwykla nute poczulxm jak mi sie miesnie relaksuja i moglxm spokojnie usiasc sie na luksusowej kanapie w limuzynie tapicerowana skora z larw. az sobie przypomnialxm o tym jak kun do mnie napisal z zaprosinami na drinka i n odpisalxm mu juz przez caly tydzien. no coz, zdarza sie.
dojechalismy na miejsce ktore wygladalo tak:
weszlismy przez ogromne drzwi wieksze od moich w mojej starej willi w wwa. gdy tylko zobaczylxm jak wielki ten budynek jest wiedzialxm ze juz nigdy swoim gowno domem w polsce nie bede sie wychwalac.
przezukalismy wszystkie 419 pokoi lacznie z lazienkami i nigdzie go nie udalo nam sie znalezc. dopiero sehun massimo musial zawolac imie chanyeola aby on wyszedl z 420 pokoju i nam pokazal gdzie sie znajduje baekhyun.
zastalismy go placzacego.
baekhyun. junmyeon zaczal klekajac obok niego. czemu nie chcesz przyjsc na swoj wlasny slub, nie kochasz juz chanyeola? dodal wycierajac kaluze lez mopem.
to nie tak. odpowiedzial krztuszac sie lzami. po prostu sie boje. dodal zakrywajac swoja twarz dlonmi wypuszczajac kolejny wodospad slonych lez.
powiedzial ze boi sie stanac przez taka duza liczba ludzi. powiedzial yeol wkladajac swoje dlonie so kieszeni ktore widocznie odwzorowywaly piesci. nie wiedzialxm czy to dlatego ze sie zlosci na swojego chlopaka czy dlatego ze jest zestresowany.
no tak, przeciez on sie zmieni w kaczke jesli nie zastana przy oltarzu i nie zaloza sobie obraczek przed polnoca.
baekhyun... podeszlxm do niego trzymajac jego dlon. wiesz moze co by pomoglo abys sie znalazl dzisiaj przy oltarzu? spytalxm sie spokojnie glaszczac jego dlon powoli. widocznie to pomoglo bo sie usmiechnal.
usiadlxm na swoim danym miejscu razem z tyna i rodzicami nowozencow. w koncu moglismy usiasc w spokoju wiedzac ze ani baekhyun nie odmowi, ani chanyeol nie zamieni sie w kaczke. mam nadzieje ze mnie sie to nie przytrafi na moim slubie.
czy ty, byun baekhyun, bierzesz park chanyeola za swojego meza? spytal sie ksiadz minseok.
tak. odpowiedzial usmiechajac sie podskakujac w miejscu.
czy ty, park chanyeol, bierzesz byun baekhyuna za swojego meza? zapytal ponownie na co wszyscy uslyszali ta sama odpowiedz.
przez korytarz za to szedl yixing trzymajac poduszke na ktorej byly obraczki chlopakow. za nim ciagl sie dlugi sznur ich szczurow i moj piekny lablador ktorzy rozsypywali kwiaty. chlopcy nalozyli na siebie zlote obraczki ze swoimi imionami a na koncu pocalowali sie na co wszyscy podskoczyli i zaczeli klaskac.
YOU ARE READING
arlo x sehun
AçãoKiedy zwykly fan exo prowadzacy najwiekszy fanpage sechanow na twitterze w koncu spelnia swoje marzenie o pojscie na koncert swojego ulubionego zespolu, a potem kolejne... @jjpheart na twitterze🤭🤭🤭