~Poziom 1 ''Habitable Zone''~
Po wyjebaniu się z ściany i wylądowaniu na kolana powiedziała
Karolina : Zapamientać nigdy nie biegać w ścianę kiedy ktoś cię goni bo zaboli heh
złapała się za głowe z bulu oraz za kolana i zaczeła się rozglądać
Karolina : Wygląda to jak parki jakiegoś centra handlowego heh.. tu jest spokojniej-.. ktoś tam stoi czy mi się wydaje?
Czara postać która przyglądała się karo kiedy za uwarzył że próbuje go dostrzec szybko uciekła
Karolina : Ey zaczekaj ..
powiedziała karo z wyciągnięta ręka w przud ale koleś znikł.
Karolina : Mój albo maja obcja ratunku nagle znikła, więc wracamy do planu A czyli szukania dalej jakieś żywej duszy albo jakieś organizacji
Zaczęła maszerować i czuła się niezręcznie coraz dalej jak szła po dobrych kilkunastu minutach a może godzinach, postanowiła że odpocznie ale nagle poczuła czyjąś ręke na swoim barku
Karolina : Aaa!!
wykręciła rękę typowi który ja złapał
? (czarna postać z początku) : Spokojnie nic ci nie zrobię chce Ci pomóc tylko młoda
zabolała tego typa ręka i wyrwał rękę
Karolina : em.. kim ty wgl jesteś do ch#ja?
? : Gdzie moje maniery..
uśmiechną się po czym przyciągną ją do siebie i schowali się w pokoju idealnie kiedy biegł na nich ogar
Julian : Nazywam się Wikx Kister i widzę że nie tylko ja straciłem pomocników z organizacji M.E. G
Julian Kistery™ wysoki chłopak, z oczy jak aragonit, latynoskie karnacji i włosami koloru brązowego
Karolina : Ty też jesteś badaczem?
Julian : Tak ale ciebie słonko widzę pierwszy raz
zerknoł na jej ubrania po czym patrzał jej w oczy
Julian : Masz mundurku M.E.G czyli mam dotycznoś z panią profesor? Więc może ty mi się przedstawiasz słonko
Karolina : Nazywam się Karolina Oikawa i tak jestem panią profesor wydziału badań nat naturalnych i dziwnych roślin
Julian : Karolinka tak?
Karolina : Tak
leko się zarumieniła i zaczeła czuć bicie serca ale szybko usłyszeli krzyk wściękłego złodzieja skur i karo się przytuliła wkurwiona do Juliana
Karolina : Kurwa nienawidzę tych potworów..
Chłopak się zarumienił i ja przytuł
Julian : spokojnie słonko jesteśmy tutaj bezpieczni
pogłaskał ja po głowie a karo szybko się odsunęła
Karolina : Muszę iść dalej
Julian: Po co teraz jest noc i nie radzę ci wychodzić.
Popatrzał się na nią leko zmartwiony i kucną
Julian: chyba że chcesz szybką śmierć
Karolina : Co-.. jaka śmierć jaka noc co tu się dzieje -
Karo przesunęła się plecami na ziemię i dostała załamki i zaczeły jej lecieć łzy
Julian : Ey słońce spokojnie
Kucną i podniusł jej głowę
Julian : Jesteśmy tutaj bezpieczni za kilka godzin będzie tam znowu jasno tak jak mamy w tym pokoju. Możemy tutaj się zdrzenąć
Karolina pomachała głową że dobrze i z Julianem usnęła
~ Kilka godzin puźniej ~
Karolina po obudzeniu zauważyła że Julian znikną a ona sama uznała że koniec tego lenistwa i pora wyruszać dalej. Jak tak szła znowu czuła dyskonfort ale..
CZYTASZ
Nieskończona Kraina Bez Wyjścia
AdventureKsiążka opisuje przygody Młodej pani profesor z organizacji M.E.G która podczas pobytu w backrooms spotkam tam wiele przygód i nowych znajomych. ⚠Uwaga książka zawiera przekleństwa⚠