Karteczka II | Kawiarnia

1.2K 71 37
                                    

🍂🍂Na starcie tylko powiem, że ten rozdział strasznie mi się nie podoba, dlatego proszę nie zniechęcajcie się do dalszego czytania, ponieważ nastepne rozdziały postaram robić się lepsze🍂🍂

Pov. Bakugo

- Co to? - spytał przez cały czas wpatrując się w papierek

Wyjąłem ją spod owoców, po czym odwinąłem ją, ponieważ karteczka zgięta była w pół oraz momentalnie zacząłem czytać jej zawartość

"Hej, chciałam ci tylko powiedzieć, że bardzo i to bardzo mi się podobasz. Kocham twój zapach, twoją przystojną twarz no i oczywiście idealnie umięśnioną sylwetkę. Tam na dole podaje ci mój numer i gdybyś chciał o tym porozmawiać ja będę zawsze chętna

676 *** ***"

No to nieźle. Kolejna napalona omega, która leci tylko na mój wygląd. Ej, no właśnie, w czym we mnie zakochał się Izuku?

- Dlaczego się we mnie zakochałeś? - Spytałem patrząc w jego szmaragdowe oczy

- No jak to dlaczego? Bo jesteś super seksowny i każda omega może mi pozazdrościć - prychnął - Co było na karteczce? - dopytał. On serio jest taki sam jak inne omegi..?

- Ty tak mówisz na serio? - spytałem będąc coraz bardziej smutny

Ten na moje słowa wstał z krzesła, po czym powoli do mnie podszedł. Złapałam moją twarz w swoje delikatne dłonie i nakierował ją w swoją stronę, przez co nasze spojrzenia się ze sobą spotkały

Powoli się do mnie nachylił, a gdy nasze usta dzieliły milimetry szepnął te dwa piękne słowa "kocham cię". Po wypowiedzeniu tych słów złączył nasze usta w delikatnym pocałunku, który oddawał uczucie, które do mnie darzy. Jego wargi powoli poruszały się z tymi moimi, a ślina raz po raz mieszała się z drugą. Po kilku sekundach Izuku jako pierwszy się ode mnie odkleił

- Oczywiście, że nie mówię tego na serio mój ty głuptasku. Zakochałem się w tobie, ponieważ kocham twój charakter. Twoją zadziorność, twój wzrok, który jednocześnie przyprawia o dreszcze, a jednocześnie rozpala, twój uśmiech wraz z śmiechem. Kocham w tobie wszystko i to właśnie ty mi pokazałeś i dalej pokazujesz co to miłość - oznajmił z delikatnym uśmiechem

O bogowie, czy trafił mi się anioł?

- Jak ja mogłem w ogóle pomyśleć, że jesteś taki jak inne omegi - mruknąłem zaczesując zielonego loka za ucha mojego ukochanego

- Ja jestem inny - zaśmiał się niepostrzerzenie wykradając karteczkę z mojej dłoni - Ciekawe co tu takiego jest

- Lepiej żebyś tego nie czytał - odparłem spodziewając się jego reakcji

- Niby czemu? Masz coś do ukrycia? - mówiąc to usiadł na moich kolanach bokiem, po czym delikatnie pochylił się w bok dzięki czemu mógł być oparty o moją klatkę

- Nie mam nic do ukrycia - momentalnie zaprotestowałem - Ale po prostu... może ci się nie spodobać jej zawartość - dodałem kładąc dłoń w jego talii

- A ja chyba jednak wolę sam się o tym przekonać - odparł rozkładając karteczkę, ponieważ po tym jak ją przeczytałem ponownie ją zamknąłem - Hej, chciałam ci tylko powiedzieć, że bardzo i to bardzo mi się podobasz. Kocham twój zapach, twoją przystojną twarz no i oczywiście idealnie umięśnioną sylwetkę. Tam na dole podaje ci mój numer i gdybyś chciał o tym porozmawiać ja będę zawsze chętna - przeczytał wszystko na głos

Sąsiad • omegaverse • bakudekuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz