Przestań mnie prześladować! | Obraz

1.3K 69 69
                                    

Pov. Izuku

Założyłem moje ulubione różowe kapcie w króliczki i sprawnym ruchem pociągnąłem za klamkę wychodząc przez drzwi. Zakluczyłem mój pokój i udałem się do tego należącego do mojego czerwonowłosego przyjaciela

Przechodząc obok drzwi Kacchana zerknąłem na jego skrzynkę i ku mojemu zdziwieniu nie miał tam nic narysowanego. Każde z nas na swojej skrzynkę ma jakiś rysunek. Ja mam na przykład kwiatki, Kiri rekiny, a Mina ma różowe alpaki. Będzie trzeba mu ją pomalować

Nie pukając wszedłem do mieszkania rekinozębnego i o mało co nie wywalając się o pustą butelkę od piwa przewróciłem oczami. Przeszedłem do kuchni, w której nie było lepiej i wyciągnąłem z lodówki, która była praktycznie pusta, zimną puszkę piwa smakowego

Kiriego i mnie łączy wspólna pasja, którą jest malowanie. Często sobie razem maluje i przy tym również i pijemy. Nie, że pijemy jakieś mocne trunki, bo to nie prawda. Zazwyczaj bierzemy po jednym piwie dla lepszych pomysłów

Wziąłem jednego łyka i wolnym krokiem udałem się na górę, czyli do pracowni alfy. W domu czerwonowłosego unosił się zapach papierosów, kwiatu lotosu oraz farby

Wszedłem na drugie piętro, z którego dało się wyczuć więcej zapachu alfy i rozglądając się do okoła, czyli na ściany, które miały na sobie mnóstwo obrazów oraz barw, jak i malunków, szedłem do kwatery strachu

Drzwi były uchylone dlatego lekko je popchnąłem, a moim oczom ukazał się cały ubrudzony od farby czerwonowłosy z pędzlem w dłoni oraz papierosem, a przednim stały dwie sztalugi z płótnami. Podszedłem do niego i gdy miał już wciągnąć do płuc ten syf, zabrałem mu go i sam włożyłem po między moje wargi. Ten spojrzał na mnie, a ja czując okropny smak nikotyny zakaszlałem, na co czerwonooki się zaśmiał

- Po co mi zabierasz skoro wiesz jakie to chujostwo? - spytał odpierając mi papierosa, a po chwili mając już go w ustach wypuścił szary dym

- A ty po co to palisz skoro wiesz jak ci psuje płuca? - odparłem pytaniem na pytanie, a ten w odpowiedzi pochylił się nade mną i dmuchnął mi dymem prosto w twarz, na co zakaszlałem - Jesteś okropny - powiedziałem kaszląc i machając ręką, aby pozbyć się dymu z przed mojej twarzy

- Uzależnienie mały - wzruszył ramionami podając mi pędzel umazany beżową farbą

- Mały to jest twój kutas - odprysknąłem robiąc pierwszą kreskę na płótnie

- Z tym się nie zgodzę. Może twój penis jest mały, ale za to mój to gigant - powiedział dumie, a ja na jego słowa wybuchłem śmiechem

- Chciałbyś - prychnąłem, a po chwili się spytałem - Co malujemy? - Ten momentalnie uciekł do zakazanej szawki i wyciągnął z niej woreczek z jakimś białym proszkiem. Chyba już każdy się domyśla co to jest - Idź ty ćpunie - mruknąłem skupiając się na kolejnej kresce, którą zostawiłem na płótnie

- Nie to nie - westchnął i ponownie podszedł do swojej sztalugi - Dzisiaj malujemy obraz z serca - dodał, a ja na niego spojrzałem nie zrozumiale

- Jak z serca?

- No z serca, z duszy. Maluj to co czujesz. Może ci wyjść coś, bądź ktoś - odparł

- Ta, niby kto? - prychnąłem robiąc spiczaste szlaczki na górze

- No nie wiem, może być to osoba za którą tęsknisz, którą kochasz, albo nawet nienawidzisz - mruknął również bazgrając na swoim płótnie

- Nie mam za kim tęsknić, bo wszyscy jesteście blisko mnie - mówiąc to zrobiłem duże kółko pod spiszastymi szlaczkami, a następnie dwie linie pod kółkiem - Nie mam osoby, której nienawidzę - zamalowałem szlaczki oraz zrobiłem dwie kropko-kreski na 1/4 kółka od góry - A czy kogoś kocham? - Spytałem bardziej siebie kreśląc kawałek niżej pod kółko-kreskami coś na wzór trójkąta - Kocham ciebie, kocham Minę, kocham Denkiego no i kocham również Kacchana

Sąsiad • omegaverse • bakudekuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz