C H A P T E R T W E N T Y

263 20 13
                                    

Z góry przepraszam za błędy ortograficzne, literówki czy korektę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Z góry przepraszam za błędy ortograficzne, literówki czy korektę. Nie zwracajcie uwagi :)

Całe moje życie przypominało kłamstwo.
Znaleziona na wodach klanu Metkayina, inna od wszystkich, odrzucona.
W pewnym momencie mojego życia myślałam, że powinnam umrzeć.
Skoro oni chcieli kryształ, to zabiorę go ze sobą.
Na dno.

Z jednej strony czułam, że jest mi zimno, a z drugiej ciepło. Uchyliłaś powoli jedną powiekę, aby zobaczyć, czy nadal trzymasz kryształ. Nie mogłaś ruszać kończynami, więc to była jedyna opcja.
Na szczęście był.
Rozejrzałaś się. Było ciemno, chyba.
Wszystko wydawało się takie niejasne. Takie...nieoczywiste.

Krew w twoich żyłach zmroziła się, kiedy zauważyłaś, że wokół ciebie coś krąży. Teraz to już wiedziałaś, że to twój koniec.
Zamknęłaś oczy, czując, jak wszystko powoli w tobie narasta.

Niech już będzie po wszystkim.

Jednak nic takiego nie nastąpiło.

Bałaś się otworzyć oczy.
Jednak ciekawość wygrała.
Przerażona patrzyłaś w oczy Akuli.

Kiedy odzyskałaś kontrolę nad swoim ciałem powoli obróciłaś się wokół siebie.
Otaczało cię stado akul, które wyglądały, jakby tylko czekały na twój gwałtowniejszy ruch.
Czekałaś. Po prostu patrzyłaś na podpływającą do ciebie Akule. Kiedy była już kilka centymetrów od ciebie obróciła się wzdłuż ciebie i wyciągnęła płetwę.
Byłaś w szoku.
Niepewnie złapałaś jej chropowatej płetwy, a ona wraz z kompanami zaczęła płynąć, tak jak podejrzewałaś, na wojnę.
Nadal byłaś w szoku, bałaś się, że zrobisz coś nieodpowiedniego i zostaniesz pożarta przez drapieżniki.
Jednak skupiłaś się na zemście, która nadal była w twoim sercu.
Czy Akule znają język wodny ?
Chyba teraz będzie cię to ciekawić.

~

Razem ze stadem Akul dotarliście do miejsca walki. Byłaś przerażona rozlewem krwi, który się zaczął. W drodzę do miejsca zawinęłaś sznurkiem swój kryształ i założyłaś na szyję. Świecił jak pochodnia, więc nie zdziwiłabyś się gdyby ktoś cię zauważył pod wodą. Podniosłaś rękę, którą po kilkunastu sekundach szybko opuściłaś. Akule zaczęły płynąć w stronę walki.
Uśmiechnęłaś się delikatnie na to, że drapieżniki mogą rozszarpać swoje ofiary.

Usłyszałaś krzyki, miałaś nadzieję, że swoich wrogów.
Przywołałaś swojego ślizgacza i dołączyłaś do swoich znajomych.

- [T.I] ?!

Spojrzałaś za siebie. Widziałaś jak Kiri oraz Tuk były ciągniętę gdzieś do środka. Wyciągnęłaś zza pleców broń i strzeliłaś na oślep. Żołnierz padł, a dziewczyny uciekły do wody. Skoczyłaś na statek, na którym znowu zaczęłaś strzelać do żołnierzy.

Niektórzy z twoich zniknęli ci z pola widzenia. Nie widziałaś nikogo znajomego. Byłaś sama.
Dodatkowo kryształ świecił bardziej niż zazwyczaj.

Żyjąc w strachu nauczyłaś się jednej ważnej rzeczy. Aby nie tracić czujności. Więc kiedy poczułaś, że ktoś się zbliża, wykonałaś obrót i kopnęłaś napastnika.
Wpadłaś do wody, więc zaczęłaś płynąć w stronę jednej wyspy. Ciągle do ciebie strzelali, i nawet dostałaś w ramię. Upadłaś, ale szybko wstałaś i zaczęłaś biec. Zwróciłaś całą uwagę na siebie, wszystkich wrogów oraz statków.

- Myślałaś, że cię zostawię ?

Głos, który tak bardzo chciałaś usłyszeć.

- Lo'ak ?!

- Nie pozwolę Ci umrzeć.- złapał twojej dłoni.- Słyszysz?

- Przepraszam!.- zaczęłaś płakać.- Ja...ja ciebie kocham. Nie umiałam tego powiedzieć, bo myślałam, że kochasz moją siostrę!

- Jedyną osobą, którą kocham to ty!.- krzyknął.- Ale cieszę się, że w końcu to zrozumiałaś!

- Zabrzmiało to trochę wrednie.- mruknęłaś.

- Czekaj...postrzelono cię ?!.- krzyknął.- Cholera, musimy się gdzieś ukryć!

- Lo'ak, nic mi nie jest!.- uśmiechnęłaś się.- Tylko...

- UWAŻAJ!

Zanim zaaragowałaś Lo'ak obrócił się przodem do siebie i razem opadliście.
Ostatnim co usłyszałaś to strzał.

Późnym wieczorem ostatni rozdział i epilog

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Późnym wieczorem ostatni rozdział i epilog...
Mam nadzieje, że rozdział wam się podobał!
Miłego dnia/nocy❤

My broken heart | Avatar 2: Istota wodyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz