1. Teraz już wiem

85 2 1
                                    

-Jestem hetero-wycedził przez zęby Łukasz marszcząc że złością brwi.
Mateusz niepewnie zrobił krok do przodu.
-Proszę..-wyszeptał Łukaszowi do ucha-daj mi szansę..
Łukasz zamknął oczy i wyślizgnął się z kabiny szkolnej toalety pozostawiając Mateusza samego. Wgapił się w telefon udając, że robi coś bardzo ważnego. W rzeczywistości jednak wpatrywał się w czarny ekran pozwalając myślą zawładnąć jego umysł.
Zawsze był przekonany, że podobają mu się laski-duże dupy i delikatne ciała, ale od kiedy pół roku temu dołączył do nowej klasy i poznał Mateusza jego życie zmieniło się o 180°
-Wszystko w porządku? - z zamyśleń wybił go łagodny i troskiliwy głos Staszka.
Łukasz podniósł lekko głowę by spojrzeć w oczy kolegi.
-T-tak-wyjąkał uśmiechając się niepewnie. Ze złością zdał sobie sprawę z tego, że z pożądaniem wpatruje się w soczyste usta Staszka.
-Wiesz, że zawsze możesz na mnie polegać-powiedział miękko kolega siadając obok Łukasza i kładąc mu rękę na ramieniu.
Chłopak niekontrolowanie rozluźnił się i polizał usta.
„CO się ze mną dzieje? "-Pomyślał spinając się na powrót. Zażenowany spojrzał w oczy Staszka szukając sensownej wymówki, lecz przerwał mu dzwonek wołający wszystkich na lekcję. Łukasz poderwał się z miejsca i wpadł do klasy wręcz rzucając się na ławkę.
Kiedy zadzwonił ostatni dzwonek zwiastujacy koniec lekcji chłopak wbiegł do szatni i przecisnął się przez wyjście ze szkoły. Potykajac się pospiesznie udał się do domu. Kiedy z ulgą wpadł do swojego pokoju, z dala od wszystkich dziwnych wydarzeń dzisiejszego dnia rzucił się na łóżko.
-Jestem hetero-wymamrotal-Nigdy nie byłem i nie będę gejem.
Wstał i zaczął wypakowywać plecak starając się uwierzyć w własne słowa Usiadł przy biurku i wziął się do odrabiania lekcji. Po około godzinie nauki schował książki i chcąc się odprężyć rozciągnął się na fotelu. Zarwał się z zaskoczeniem, kiedy na drugim końcu mieszkania rozległo się energiczne pukanie w drzwi. Łukasz w mgnieniu oka znalazł się przy drzwiach, a gdy przez dziurkę od klucza zobaczył znajomą twarz pociągnął za klamkę. Na korytarzu stał Staszek. Na widok jego zmierzwionych, lekko wilgotnych od padającego deszczu włosów i kropli wody spływających po szyi, Łukasz mimowolnie poczuł, jak jego serce mocniej bije.
-zostawiłeś w szkole zeszyt-mruknął Staszek wyciągając zeszyt z plecaka i wręczając go koledze. Kiedy końcówki ich palców się zetknęły Łukasz poczuł że pragnie wtulić się w łagodne objęcia przyjaciela i pozostać w nich już na zawsze. Szybko odepchnął od siebię tę myśl i z zażenowaniem schował zeszyt za plecami. Niechętniebuswiadomil sobie, że nie może przestać podążać wzrokiem po ciele Staszka.
-Może wejdziesz na chwilę? - wymknęło mu się nim zdążył zakryć usta.
Przyjaciel wyjrzał na panującą na zewnątrz ulewę i szybko pokiwał głową.
-Chętnie-uśmiechnął się z zadowoleniem i zdjął kurtkę.

Przy tobie czuję się sobą(Łukasz x Stanisław x Mateusz) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz