5. Podarunek

43 2 2
                                    

Strój pokojówki. Seksowny strój pokojówki.
-Żartujecie sobie, prawda? - zachichotał wkładając ubranie spowrotem do torebki-Ja? W tym?
Mateusz przesunął dłonią po jego udzie.
-Jako gej, masz wręcz obowiązek posiadania gorącego koronkowego stroju takiego jak ten -zaśmiał się zalotnie.
-Poza tym, będziesz wyglądał prześlicznie. - wtrącił miękko Staszek.
Łukasz zarumienił się. Gestem ręki zaprosił chłopaków do środka.
-Wchodźcie. W salonie są przekąski.
-Tyle przekąsek, a ty i tak będziesz najlepszą.-westchnął kokieteryjnie Staszek przesuwając palcem po jego brodzie.
Łukasz zachichotał i zbywająco machnął ręką.
-Daj spokój.
Odłożył torebkę i usiadł na kanapie chcąc zrelaksować się mając świetny widok na tyłki swoich kolegów. Idealnie.
Z zamyślenia wyrwał go dotyk delikatnej, kobiecej dłoni.
-Trochę tu głośno- wyszeptała uwodzicielsko Wiktoria, która usiadła właśnie na kolanie Łukasza.-może pójdziemy na górę?
Chłopak zesztywniał,kiedy zrozumiał sens słów dziewczyny.
"Ona chce się ze mną..mnożyć - Pomyślał z obrzydzeniem.
Przełknął ślinę starając się desperacko wymyślić odpowiedź.
-Jestem gospodarzem-uśmiechnął się głupio-muszę zostać. Ale oczywiście możesz iść sama.
Wiktoria prychnęła z irytacją.
-A może chciałbyś się trochę.. zabawić? - wyszeptała siadając na nim okrakiem i nachylając się na jego twarzą.
Łukasz westchnął. Czy do tej idiotki nic nie dociera?!
-Pewnie! Już przynoszę piwo. - wysunął się spod ciała dziewczyny i szybkim krokiem odszedł do kuchni.
-CO TO BYŁO, DO CHOLERY- warknął sam do siebię.
Wyjął piwa z lodówki i wręczył je już dość pijanym kolegom, po czym wślizgnął się do swojego pokoju zamykając drzwi.
W końcu cisza. Brak tych pierdolonych lasek i ich tępych podrywów. Tylko on. On sam i..
Dopiero teraz zdał sobię sprawę z Mateusza rozwalonego w głębokim śnie na jego łóżku. Przygryzł wargę. Chłopak nie miał na sobie koszulki, widocznie zrobiło mu się ciepło i postanowił odpocząć od alkoholu w najlepiej znanym mu miejscu - Łóżku swojego chłopaka.
Łukasz przykucnął przy łóżku wpatrując się z pożądaniem w soczyste usta Mateusza. Chłopak otworzył leniwie oczy, jakby wyczuł zamiary partnera.
-Przykro mi-zamruczał-musisz poczekać, aż goście pójdą i zostawią nas samych ze Staszkiem.
Łukasz sprośnie zatrzepotał rzęsami. Był zdumiony swoimi umiejętnościami podrywania chłopaków, którzy od razu szli mu na rękę.
-Oh, jeden malutki pocałunek nikomu nie zaszkodzi..
Mateusz przybliżył swoją twarz do twarzy Łukasza i delikatnie pochwycił do za brodę.
-No dobrze.. jeden malutki pocałunek.
Łukasz musnął ustami jego usta.
-malutki..-wyszeptał i pewnie wpił się. w usta chłopaka.
Kiedy za drzwiami pijane nastolatki bawiły się do głośnej muzyki, Mateusz i Łukasz w zaciszu ponownie poznawali najskrytsze zakamarki swoich ust.

Przy tobie czuję się sobą(Łukasz x Stanisław x Mateusz) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz