Dla Iroh
Który nie mógł pomóc, choć już było widno.
"Winny groń liść, odpada w dół,
Z wolna jak wśród fal małej muszli pół"Dla Johnnego,
Za piękne żyje jego.
Od nawróconego
Mądrością wysłannika Bożego.Dla Teddiego
Boksera polskiego,
Za historię tak prawdziwą,
Piekłem w sile ludzkiej straszliwą.Dla Spencera
Historii jego bez wesela.
Miłości jego tak okrutnie odebranej,
Kłamstwo ostatniego słowa opłakane.Z radości i niezrozumienia,
Nie piękności zrozumienia.
Dla komedii w Polsce krok w bok,
Re:fleksji trochę to tegoroczny plon.
CZYTASZ
Łzy
PoetryBzu Łzy, które na ziemię spady, w wiośnie smutnej, bolesnym lecie, kolorowej jesieni i radosnej zimie.