𝙿𝚒𝚎𝚛𝚠𝚜𝚣𝚎 𝙾𝚍𝚠𝚒𝚎𝚍𝚣𝚒𝚗𝚢 (3/4)

72 7 0
                                    

𝙼𝚎𝚕𝚎𝚘𝚛𝚘𝚗

Żeby dostać się do twojego domu, Meleoron prawie poświęcił swoje zdrowie. Kiedy otworzyłaś mu drzwi, ten opierał się jedną ręką o ścianę, a drugą trzymał się za klatkę piersiową. Ciężki oddech wydostał się z jego ust, kiedy pomogłaś mu wejść do środka.

— Dlaczego tyle palisz? — zapytałaś, kiedy blondyn usiadł na kanapie i wyciągnął z kieszeni papierosa. — Poza tym, jak już, to na balkonie.

Meleoron westchnął, po czym spojrzał na ciebie z niemą prośbą w oczach.

— Żeby się tu dostać, musiałem być niewidzialny. Błagam, nie mam siły wstać.

Spojrzałaś na niego ostro i złapałaś się pod boki. Faktycznie, był u ciebie pierwszy raz. Nie wiedział, w jaki sposób może zareagować twoje sąsiedztwo na jego widok.

— Czyli nie masz siły palić. Już i tak ledwo oddychasz.

— Jestem chimerą. Nie rozwalę sobie płuc jak jakiś człowiek.

 Nie rozwalę sobie płuc jak jakiś człowiek

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

𝙺𝚗𝚘𝚟

Siedziałaś naprzeciwko Knova, popijając herbatę. Oboje milczeliście i powoli zaczynałaś zapominać, że mężczyzna potrafi mówić.

Cóż, każdy by milczał, gdyby przyszła do ciebie kontrola do spraw użycia nenu. Zadałaś wcześniej pytanie dotyczące serii zaginięć i wciąż nie otrzymałaś odpowiedzi.

— Pan wie, że będzie dla pana lepiej, jeśli wyjaśnimy tę sprawę. Każda osoba, której moc pozwala na przechowywanie rzeczy, jak i ludzi, przechodzi przez to przesłuchanie.

— Nikt nie używał mojego portalu — powiedział w końcu, w myślach cisnąc w ciebie piorunami.

— Nikt nie używał mojego portalu — powiedział w końcu, w myślach cisnąc w ciebie piorunami

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

𝙿𝚊𝚕𝚖 𝚂𝚒𝚋𝚎𝚛𝚒𝚊

Wychodziłaś z łazienki, kiedy dostrzegłaś w korytarzu jakąś postać. Westchnęłaś głośno, mając już powoli dość odwiedzin duchów w twoim domu.

— O co chodzi tym razem? — zapytałaś, opierając się bokiem o ścianę.

— Zostaw Knova w spokoju. Bo inaczej-! — rozległ się kobiecy głos. Brzmiał on niespodziewanie ludzko, co mogło świadczyć o przywiązaniu, jakie ta zmarła dusza miała do świata żywych.

Walczę, By Żyć | Hunter x Hunter ScenariuszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz