Mari - Henry, zrobisz obiad?
Henry - jasne!
Henry pobiegł, do kuchni.
Julka - to chyba nie jest, najlepszy pomysł...
Mari - ale co złego, może się stać?
10 minut później.
Henry - ej, mamy problem...
Mari - co się stało?
Henry - dzwoń po straż pożarną, kuchnia się tak, jakby trochę pali..
CZYTASZ
Creeptoni - talksy
Humorprzeczytaj najpierw prolog. #4 - aftonfamily - 11.05.2023 #6 - aftonfamily - 12.05.2023 #121 - creepypasta - 05.08.2023