One boy, many memories // Bartek Kubicki x Oliwia Sowa

II

Gdy skończyłam o sobie opowiada próbowałam dotrzeć do tego z kad kojarze bruneta, gdy tylko się przedstawił odrazu sobie przypomniałam. Tak to był ten chłopak na którego wpadłam dziś rano, lecz bałam się rozpocząć ten temat że wpadłam dziś na niego jak już to na osobności z nim porozmawiam. Hania jak dobrze pamiętam zaproponowała mi żeby pokazać mi pokój zgodziłam się z jednego powodu, a tym powodem było to że nie lubiłam przebywać w miarę nie znajomymi w jednym pomieszczeniu wstydziłam się poprostu. Gdy blądynka pokazała mi gdzie jest mój pokój a przy okazji oprowadziła po domu, zaczęłam się rozpakowywać. Miałam piękny biały pokój, gdzie znajdował się nawet kącik od czytania, chyba jest teraz idealny moment żeby polubić książki. Tak mam 21 lat i nie lubię czytać książek, chyba że mam gorsze dni to zdarzy mi się ale tak to mało czytam.
Rozpakowałam się dość szybko, szybko jak na mnie udało mi się rozpakować w 2,5 godziny czasami mi schodzi dłużej. Jak już się rozpakowałam usłyszałam dzwonek z mojego telefonu, była to moja mama w zasadzie nie wiedziała nic że dołączam do grupy youtuberów, wiedziałam że za bardzo nie będzie ze mnie zadowolona że zamiast się uczyć i iść na studia będę się marnować na youtubie zawsze powtarzała Weronice że to jej nic do życia nie wniesie ale ona postanowiła na swoje i jest teraz znana na całą Polskę. Ale dobra wracając odebrałam od mojej mamy i odziwo nie usłyszałam głosu mojej mamy tylko mojego młodszej siostry.
-halo, liv? Co tam u ciebie?-odezwala się pierwsza.
-no część siostrzyczko dobrze a u ciebie? Jak tam w domu z mamą i tatą?- nie mieszkałam tam gdy skończyłam 19 lat wcześnie się przeprowadziłam czego w ogòle nie żałuję.
-a dobrze, jakoś wytrzymuje.
A takie pytanko małe jesteś może w domu? Z mamą chcemy cię odwiedzić.- spytała mnie na co ja odpowiedziałam:
-przepraszam kochanie, ale jestem teraz w domu genziaków jutro do was zaglądne.

-no dobrze papa.- porzegnała się lekko smutna Nadia
-papa kocham cię.-równiez się pożegnałam.

Po rozłączeniu zobaczyłam że Karol dodał mnie na grupę genziaków napisał tam żeby wszyscy się zebrali na dole, gdy zobaczyłam ta wiadomość wstałam z łóżka i udałam się na dół. Na dole była już połowa osób nie było tylko Bartka i Faustyny.
Oczywiście wypadło na mnie żebym po nich poszła żebym sobie uświadomiła kogo to kogo pokój na początku zapukałam do pokoju  z znaczkiem na drzwiach toalety damskiej, skąd wiedziałam że to pokój? Hania mi powiedziała.
-prosze-uslyszalam meski głos

-hejka karol prosił żebyś zszedł na dół.- odpowiedziałam i poszłam w kierunku pokoju Fausti.
Zapukałam do pokoju blądynki i weszłam-Hejka Karol prosił żeby zeszła na dół.-po wypowiedzeniu tych slów sama zeszłam na dół.

                   ~~~~~~~~~~
-pewnie nie wiecie ale Oliwka ma za niedługo urodziny a dokładnie za 1,5 tygodnia ale niestety przepraszam cię Oli ale one się nie odbędą. Ponieważ nie zdążymy ogarnąć wszystkiego a dokładnie udekorować i zakupić potrzebne rzeczy bo trzeba nagrywać.-powiedział jakby smutny?
Ale szczerze nie spodziewałam się że będzie pamiętał że mam za niedługo urodziny. Wszyscy przytakneli na słowa Karola i się rozeszli w zasadzie ja poszłam na górę do siebie a reszta została na dole słyszałam jak się śmiali ale byłam zbyt zmęczona żeby do nich zejść, więc postanowiłam pójść spać. Ogarnęłam się i położyłam się do łóżka, na moim telefonie widniała godzina 22:22 znów lustrzana godzina...

11.10
Wstałam i popatrzyłam na zegarek była godzina 11:11 no ja nie mogę znów ta lustrzana godzina. Wstałam i poszłam zjeść śniadanie, robiłam sobie tosty gdy usłyszałam jak ktoś schodzi na dół był to Bartek
-oo co robisz na śniadanie?-zapytał a ja już wiedziałam że będzie chciał jednego
-tosty, chcesz ?-wyptzedzilam jego pytanie hshs
-jeszcze się pytasz?! Jasne że chce!

                    ~~~~~~~~~~~
Idę spać dobranoc😴 dziś był ciężki dzień cały dzień w łóżku spałam no fest ciężki, pozdrawiam moja Girl która to czyta hahaa (nie jestem lez)
649 słów