rozdział.2. Dziwna woń...

51 4 2
                                    

Jego biuro było bardzo spokojne było tam dużo półek z książkami z dzieciństwa Junko. Biuro było położone na samym końcu korytarza z pokojami, korytarz był długi znajdywało się w nim 123 pokoi z czego wszystkie były puste... ale tak myślała tylko Junko...

Satō wyjął notes z nie wielkiej drewnianej teczki która leżała na biurku. Jak Satō wyjmował zeszyt wypadła kartka z napisem "pokój 123 zgon Yoshiro Osamu, lat 19 przyczyna-...".
Jak Satō zobaczył tą kartkę od razu schował ją do zeszytu.
-Co to było? Zapytała ze spokojem Junko.

-N- nic. Odparł szybko i bez uczuciowo Satō.

Teraz Junko wydawało się jeszcze bardziej że czuje woń krwi w pokoju obok...

-Jak nazwa się twój brat i kiedy tu przyjechał?

-Nazywa się Hirai Kanzaki...
Przyjechał tu 6 czerwca miał wrucić 13 czerwca ale już go nie ma dwóch dni nie dzwoni do mnie ani nie odpisuje na wysłane wiadomości całkowicie straciłam z nim kontakt nawet nie wiem czy jeszcze żyje...

Po kilku minutach szukania Satō znalazł Hiraiego w notesie, ale to co tam było zapisane Junko nie chciała usłyszeć...
-Hirai był tu przyjechał o 17:30, o 20:00 poszedł sam do lasu na następną noc już się nie zakwaterował...

-Jak to wyszedł o 20 do lasu i nie wrócił ja- jak...

-Aaaaaa!!!

Z pokoju obok dobiegł przerażający krzyk kobiety.
Zbiegiem Junko i Satō wybiegli z biura do pokoju obok.
Pokój miał numer 123, Junko zaniepokoiło to że właśnie z tego pokoju poczuła dziwną woń krwi.
Satō i Junko weszli do pokoju, w pokoju była sprzątaczka o imieniu Mai.
Mai była przerażona, przed nią było ciało kobiety, która była już nie żywa...
Junko nie wydawało się że czuje dziwną woń krwi tam była kobieta która była cała zalana krwią.
Wszyscy stali tak jak by zapomieli że świat istnieje.

-Mai co tu się stało...

Mai nie odpowiadała przez chwilę po czym odwróciła się do Satō

-N-nie wiem.... Weszłam tu... I ...

Mai znów nie odpowiadała, widać było że jest wstrząśnięta tą sytuacją, nie wiedziała co się dzieje.
-Przepraszam Mai jak tu weszłaś to już to tu było...? Zapytała Junko.

-J- ja tu weszłam po to aby posprzątać pokój, a , a ta kobieta leżała nie przytomna na ziemi...

Satō zadzwonił po osoby które zabierają zmarłe osoby. Najdziwniejsze to było że nie zadzwonił po policję ani jakiegoś profesjonalistę który by mógł dowiedzieć się o nie wiadomego zabójstwa dziewczyny...
Jak wychodzili z pokóju Junko zauważyła że pokój ma numer 123, przypominała jej się kartka, które wypadała z notesu Satō, tam było napisane "pokój 123 zgon Yoshiro Osamu, lat 19 przyczyna-..." nie wiadomo z jakiej przyczyny ten pokój miał numer 123 i akurat w tym pokoju było zabójstwo Yoshirego Osamu.

Satō zaproponował Junko noc w hotelu bo nie miała gdzie spędzić nocy.
Junko się zgodziła ale trochę się obawiała co może się stać.

Gdzie Jesteś Hirai...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz