//Miesiąc później//Na kontroli okazało się, że mogę w spokoju wrócić do piłki, nie martwiąc się o moje zdrowie przynajmniej na razie. Wypadałoby jednak powiedzieć wszystkich prawdę, ale nie wiedziałem jak.
Dziś również wracam na treningi, o czym drużyna jak na razie nie wie. Razem z trenerem zdecydowaliśmy zrobić im niespodziankę.
Zacząłem się zbierać na trening i stwierdziłem, że nie będę do nikogo pisać tylko zrobię sobie spacer.
Niby był to tylko miesiąc przerwy, ale dla mnie piłka to całe życie. Po niecałej godzinie doszedłem pod stadion i spotkałem chłopaków.– Hejka Gavi
– Hej wszystkim
– Kiedy wracasz do nas? – Stwierdziłam, że od razu im powiem
– Właśnie przyszedłem na trening, więc od dzisiaj
– W końcu nie mogliśmy się doczekać, aż wrócisz.
Pogadaliśmy jeszcze chwilę i poszliśmy się przebrać.
Potem wyszliśmy na stadion i zaczęliśmy trening. Tym razem nie popełniłem tego błędu i wziąłem inhalator ze sobą, ale schowałem go do plecaka i odłożyłem na trybunach. Trening poszedł mi całkiem w porządku, jak na taką przerwę.
Stwierdziłam, że o chorobie powiem im na koniec treningu, więc nadszedł w końcu ten moment. Miałem tylko nadzieję, że to w żaden sposób nie wpłynie na stosunki między nami.
– Chłopaki, bo ja muszę wam coś powiedzieć – powiedziało się A to trzeba powiedzieć i B
– No to mów, bo już zdążyliśmy zauważyć, że coś ukrywasz
– Choruje na pewną chorobę i tą chorobą jest astma.
Jak myślicie jak zareagowali chłopaki?
Wracam po bardzo długiej przerwie :)
Możliwe, że rozdziały będę pojawiały się raz na tydzień, a przynajmniej tak bym chciała, ale zobaczymy.