Wspomnienia (Rozdział 13)

148 9 2
                                    

(Jest to dokończenie rozdziału 12..~Autorka)

Bartek,chyba stwierdził,że nie da za wygraną,i wszedł przez balkon do mnie.Nie chciałam go widzieć.

-Wyjdź stąd-powiedziałam udając,że nie płakałam

Nie chciałam go widzieć,przytulał się tak z Julitą,że stykali się czołem i nosem,prawie ustami

-Mia,porozmawiajmy,proszę..-powiedział z łzami w oczach

On..płakał?Raczej tak,widać było,że płakał,może dam mu szansę?Wkońcu nadal go kocham..

-Niech ci będzie-westchnełam

-Ja cię tak przepraszam,nie wiem czemu to zrobiłem,strasznie cię przepraszam Mia..-zaczął płakać

Dobra,dam mu  szansę,za bardzo go kocham.Wstałam z łóżka,i go przytuliłam.On odwzajemnił uścisk.

-Przepraszam cię tak cholernie skarbie-wyszlochał

Westchnełam ciężko.Tak cholernie go kocham.Wybacze mu.

-Wyvaczam ci skarbie-powiedziałam i go pocałowałam

Bartek odwzajemnił pocałunek.Tak bardzo go kocham.Zaczełam płakać.

-Nie płacz misia-wymamrotał

-Nie dam rady nie płakać-wyszlochałam

Bartek zamknął mnie w niedźwiedzim uścisku.Boże,ciesze się,że mu wybaczyłam.
     

                           ***
Dzień później,obudziłam się z Bartkiem,w jego pokoju na łóżku.Przytulał mnie,to słodkie.Ale czemu w jego pokoju?Nagle zobaczyłam pająka na ścianie.O japierdole.

-Aaaa!-zaczełam krzyczeć

Oderwałam się aż od Bartka,Bartek się obudził na mój krzyk.Tak się przestraszyłam,że aż podskoczyłam i spadłam z łóżka.Bartek już ogarnął,że zobaczyłam pająka i się zaśmiał jak spadłam.

-No beka w chuj ci powiem-posłałam mu mordercze spojrzenie

Bartek nie mógł wziąść wdechu,bo się śmiał z mojego upadku.

-Jak tak będziesz na podłodze leżeć,to ten pajączek do ciebie przyjdzie i cie zje-wziął na chwile wdech po czym odrazu wybuchł głośnym śmiechem

Japierdole,już mnie straszy.

-Aaaa!-zaczełam krzyczeć i odrazu weszłam na łóżko

Bartek jeszcze bardziej się śmiał.

-No już się nie zesraj-wywróciłam oczami

Po jakiś 5 minutach śmiania się Bartka,wkońcu przestał.

-Już się uspokoiłeś?-spytałam ukąśliwie

-Tsa-powiedział z uśmiechem

-Która godzina?-spytałam zmieniając temat

-Nieważne-odparł

Nieważne?Przecież..nagrywki.

-Nieważne?-spytałam zdziwiona

-Odwołali nagrywki na tydzień-odparł

Może i dobrze,e tam.Wzruszyłam ramionami.Zauważyłam,że jestem w piżamie,bez bielizny.Znowu.

-Kto mnie znowu przebrał?-spytałam Bartka podirytowana

-Ja-odpowiedział

O japierdole,on mnie widział nago.O kurwa.

-Czyli..widziałeś mnie nago?-spytałam niepewnie

-Tak-odparł

O kurwa.

Tylko TyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz