Detektywi (Rozdział 14)

132 9 0
                                    

Minął miesiąc od mojego związku z Bartkiem.Coraz bardziej okazywaliśmy sobie miłość.Lecz nikt do tej pory nie wiedział o naszym związku.Dosłownie nikt.Po nagrywkach leżałam w swoim pokoju z Bartkiem.

-Kocham cię-przerwał naszą ulubioną ciszę

-Też cię kocham-odparłam

Uśmiechnełam się.Strasznie go kocham.Przytuliliśmy się do siebie i siedzieliśmy w naszej ulubionej ciszy.Nagle zasnełam wtulona w Bartka.

***
Obudziłam się pod kocem.Uśmiechnełam się na samą myśl ,bo wiedziałam,że Bartek mnie przykrył.W pokoju go nie było,pewnie dlatego bo zasnełam.

Do:Misiek 💗
Przepraszam:((

Zasnełam wtulona w niego.Wypadało przeprosić.Szybko odpisał.

Od:Misiek 💗
Za co misia?

Do:Misiek 💗
Za to,że zasnełam:((

Od:Misiek 💗
Nie przepraszaj skarbie, to nic zlego 💗

Uśmiechnełam się na samą myśl,że Bartek nie był na mnie zły,za to,że zasnęłam.Postanowiłam,że się przebiorę.

Postanowiłam,że się przebiorę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


(Ubranie Mii)

Po ubraniu się walnełam się na łóżko.Postanowiłam,że poczytam książkę i posłucham muzyki. Zaczełam czytać ,,11 papierowych serc" i słuchać muzyki.

,, Kawka na wynos dzisiaj towarzyszy mi
To cappuccino niesłodzone będę fit
Szekspirowski sznyt całe noce mi się śnił
Gdzie Romeo był
Codziennie narzekałam gdzie ten happy end
Me vibrato chciało dalej się wznieść
Ja nie pytam już i wiem o co chodzi mu
A w mej głowie luz
Oh ale jazz
Hardkorowo pada deszcz
Tak na maksa wieje też
Ja łagodnie uśmiechnięta
Błyska gdzieś
Na mej dłoni czuję dreszcz
Moje oczy błyszczą też
Ja łagodnie uśmiechnięta
Hardkorowo pada deszcz
Ja łagodnie uśmiechnięta
Jeszcze nie przyszła a o 8 miała być
Widzę na insta kawkę woli sama pić
Ale ze mnie dzban teraz szanse ma inny kolo
Inny kolo
Oh ale jazz
Hardkorowo pada deszcz
Tak na maksa wieje też
Ja łagodnie uśmiechnięta
Błyska gdzieś
Na mej dłoni czuję dreszcz
Moje oczy błyszczą też
Ja łagodnie uśmiechnięta
Hardkorowo pada deszcz
Ja łagodnie uśmiechnięta
Oh ale blues
Nie mam siły się tak czuć
Dziś poznałem co to chłód
A ty chodzisz uśmiechnięta
Błyska gdzieś
Na mej dłoni czuje dreszcz
Moje oczy błyszczą też
Ja łagodnie uśmiechnięta
Czy ty ty ty ty
Nie lubisz mnie już
Hardkorowo pada deszcz
Ja łagodnie uśmiechnięta"

(Tekst piosenki Sanah-ale jazz)

                          ***
O 22 ktoś do mnie zapukał.Wesoło podbiegłam do drzwi bo byłam pewna,że to Bartek.Zdziwiłam się.To była wesoła Faustynka.

-Czeeeeeść-przeciągneła  wesoło ,,e"

To było śmieszne a zarazem dziwne.

-Hej?-odpowiedziałam pytająco

-Nudzi mi się-wywaliła oczami

Lekko się zaśmiałam,postanowiłam,że jej coś zaproponuję.

-Chcesz pooglądać film?-zaproponowałam

Faustynce olśniły oczy.

-Tak-podskoczyła

Zaśmiałam się.Wpuściłam ją do pokoju,a ona rzuciła się na moje łóżko.

                               ***
Po tym jak obejrzałyśmy film i Fausti poszła,było już po północy.Szybko poszłam się  umyć ,umyłam zęby i ubrałam się w piżame.Przed snem posłuchałam jeszcze muzyki z radyjka.

,,My God, I'm so lonely
So I open the window
To hear sounds of people
To hear sounds of people
Venus, planet of love
Was destroyed by global warming
Did its people want too much, too?
Did its people want too much?
And I don't want your pity
I just want somebody near me
Guess I'm a coward
I just want to feel alright
And I know no one will save me
I just need someone to kiss
Give me one good honest kiss
And I'll be alright
Nobody, nobody, nobody
Nobody, nobody
Ooh, nobody, nobody, nobody
I've been big and small
And big and small
And big and small again
And still nobody wants me
Still nobody wants me
And I know no one will save me
I'm just asking for a kiss
Give me one good movie kiss
And I'll be alright
Nobody, nobody, nobody
Nobody, nobody
Ooh, nobody, nobody
Nobody, nobody, nobody
Nobody, nobody, nobody, nobody
Nobody, nobody, nobody, nobody
Nobody, nobody, nobody (nobody)
(Nobody, nobody)
Nobody, nobody
Nobody, nobody, no"

Po posłuchani muzyki poszłam spać .

                            * **
Rano po nagrywkach przyszedł do mnie Bartek.Cieszyłam się,ale Bartek był spanikowany.

-Co jest?-spytałam gdy trzęsł się jak zamykał drzwi na klucz

-Mamy problem-odpowiedział spanikowany

Sama się zestresowałam.

-Jaki problem?-spytałam

-Ludzie-odpowiedział

Co?Nie wiedziałam o co mu chodzi.

-Co?O co chodzi?-spytałam a Bartek rzucił się na łóżko

Przyłożył moją twarz do swojej.

-Ludzie podejrzewają nas o związek odpowiedział

O kurwa.Tylko nie to!

-Ż-żartujesz s-sobie?-jąkałam się

Japierdole,nie chciałam aby ktoś wiedział o naszym związku.

-Nie żartuje-odpowiedział

Pokazał mi jakieś grupki i tiktoka.Jeden wpis brzmiał tak:

Clara_love123 pisze...
Jezu ludzie ale wy ślepi XDD!Przecież to z kilometra widać,że ta Mia i Bartek Kubicki z genzie kręcą loool.Jakoś nie bardzo zależy mi na tym żeby byli razem ale i tak wielkie ,,XD".Ona niedawno dołączyła do nich a już klei dupsko do jednego.Beka!
  
    

       Buźka!

-O kurwa..-wymamrotałam

To jedyne co mogłam powiedzieć.Jebani detektywi.Bartek pokazywał mi jeszcze mase editów na tiktoku typu:Czy Bartek i Mia są razem?Ten wzrok.. itd.

Przytuliliśmy się i staraliśmy się o tym zapomnieć,ale nie było łatwo.Jebani ,,detektywi",mimo,że nie są detektywami.

Tylko TyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz