TWO

613 40 43
                                    


21/10/24

Gdy w marcu Yunseo rozpoczął pierwszą klasę szkoły podstawowej, życie Jake'a i Heeseunga odrobinę zmieniło swój bieg

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy w marcu Yunseo rozpoczął pierwszą klasę szkoły podstawowej, życie Jake'a i Heeseunga odrobinę zmieniło swój bieg. Młodszy nie mógł zabierać już chłopca ze sobą, a musiał wcześniej podwozić go pod placówkę i machać na pożegnanie. Lee natomiast odbierał go i nie musiał już nikomu tłumaczyć się, dlaczego się spóźnił. Jeżeli miał do załatwienia coś ważnego mówił o tym synowi, a ten szedł na szkolną świetlicę lub wracał z Kaito.

Jego najlepszy przyjaciel trafił z nim do tej samej klasy. Ich szczęście było nie do opisania i już przed rozpoczęciem roku szkolnego ustalili, że będą siedzieć razem w ławce i jeżeli będzie ona przy oknie, to właśnie od tamtej strony usiądzie Kaito.

Nie tylko oni dobrze zgrali się przez dwa lata przyjaźni, ale także ich rodzice. Być może w pewien sposób połączyło ich to, że jeden miał dwóch ojców, w drugi dwie matki.

Po kilku tygodniach znajomości chłopców Jake postanowił zaprosić kobiety na kolację, ponieważ wydawały mu się naprawdę w porządku i wcale się nie zawiódł. Kazuha była biologiczną matką Kaito i złapała z Simem wspólny język nie tylko przez to, że byli prawie w tym samym wieku, ale również przez ten sam zawód. Oboje uczyli języków, z różnicą, że Jaeyun nauczał angielskiego przedszkolaków, a Kazuha japońskiego licealistów. Kobieta była uosobieniem spokoju i cierpliwości – nigdy nie usłyszeli, aby uniosła głos, nawet gdy mówiła i się śmiała, robiła to w kojącym dla ucha tonie. Była ciepła, urocza i kochająca. Heeseung raz powiedział, że może postawić zakład na to, że każdy jej uczeń ją kocha.

Yunjin była jej zupełnym przeciwieństwem. Była głośna, pełna energii i miała genialne poczucie humoru, czym zawsze przyciągała do siebie towarzystwo. Za każdym razem, kiedy się spotykali i chłopcy wychodzili ze swoich pokojów, w zależności od tego, u kogo byli, od razu podnosiła się od stołu i oferowała im wspólną zabawę. Oni nigdy nie odmawiali, bo zdaniem Yunseo ciocia Jin zawsze miała najlepsze pomysły. Jako dyrektorka dwóch domów towarowych w Korei Południowej szybko dogadała się z Heeseungiem, a ich rozmowy nie raz dotyczyły biznesu.

Obecnie były małżeństwem od trzech lat, a ślub wzięły w Nowym Jorku, w którym wychowywała się Yunjin.

– Cześć Jaeyun.

Jake obrócił się w stronę głosu i uśmiechnął się delikatnie. Wyciągnął dłonie z kieszeni, aby pomachać, a następnie przytulić kobietę.

– Kazuha, cześć. Spodziewałem się ciebie – zaśmiał się cicho.

– Yunjin wyjechała rano do Busan – pokiwała głową – Jak samopoczucie?

Chociaż pierwsza klasa rozpoczęła się w marcu, to dopiero pod koniec października szkoła zorganizowała dzieciom dzień z rodzicami, podczas którego wszyscy mogli się poznać. Na wywiadówkach, których do tej pory były dwie, nie pojawiali się wszyscy, a teraz obecność przynajmniej jednego rodzica była obowiązkowa. Kiedy Yunseo otrzymał od wychowawczyni kartkę z informacją, od razu pobiegł z nią do Sima. Heeseung nie poczuł się urażony, a raczej szczęśliwy. Nigdy nie potrafił powstrzymać uśmiechu, gdy chłopiec nazywał jego ukochanego tatą i traktował ich obu tak samo.

love in apple pie pieces| heejakeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz