siedem

2.9K 245 4
                                    

Jenn nie odezwała się do Luke'a do końca dnia. Wróciła do domu sama, a chłopak i tak czekał na nią pod budynkiem chwilę po zakończeniu apelu i zapoznaniu ze szkołą. Rozglądał się też po ulicy, po której jechał, sprawdzając, czy nie włóczy się gdzieś sama. Ale jej nie było. Zrezygnowany wstąpił do domu Clifforda, żeby pograć z nim na Xboxie i zapomnieć o niej.

Jenn po całym tym zamieszaniu została jeszcze w Sali, żeby zapoznać się z nowymi ludźmi. Nie znała nikogo. Nawet nie kojarzyła twarzy, ale po dłuższym zastanowieniu uznała, że to i lepiej. Zaczyna nowy rozdział życia, gdzie nikt jej nie może oceniać na podstawie przeszłości, bo jej nie znają. Była szczęśliwa, ale za razem przerażona, tylko nie wiedziała dlaczego.

Podeszła do grupki złożonej z dwójki chłopaków i trzech dziewczyn i przedstawiła się radosnym tonem:

-Hej, jestem Jenn.

a/n nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę, że wam się podoba jsfjkvk (bo się podoba, prawda?)

empty handed || l.h.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz