no to wtopa

10 2 0
                                    

Ciri wbiegła do central parku rozglądając się za ledwo widoczną ścieżką wiodącą w głąb krzaków . To było jej bezpieczne miejsce szczególnie w czasie kłótni z siostrą , mimo że została jej tylko ona i bała się zainicjować relacje by to zmienić  często się to zdarzało ... miały burzliwą przeszłość . 


Obie urządziły się z mocami  była szybka ona potrafiła tworzyć portale , rodzice zabronili im komukolwiek o tym mówić ,  miały wątpliwą przyjemność oglądania jak umierają . Wtedy zaczęły się ich kłótnie przeżyły parę lat na ulicy , to Ciri ich utrzymywała kradnąc i pracując na pół etatu a Maya ... nie wiem co robiła przez te dwa lata . Potem zostały zabrane przez jakąś organizacje - wzdrygnęła się nie chciała wracać wspomnieniami do tego okresu - doczekały się tam wieku lat  15 gdy w końcu udało  się  uciec . Następne dwa lata spędziły układając sobie rzycie od , nowa fałszywe dokumenty praca i kategoryczne wystrzeganie się używania mocy nawet gdy byłyśmy same . Parę razy się przeprowadzały . Jednak z upływem lat zaczęła się czuć dużo swobodniej ze swoimi mocami i gdy osiedliły się na stałe w NYC zaczęła pomagać ludziom i tak dostała przydomek Shadow . Robiła to od roku  i dopiero parę dni temu jej siostra się dowiedziała . Rozpętała się wielka kłótnia Maya uważała że dalej nie powinny się posługiwać swoim zdolnościami a szczególnie nie aż w tak oczywisty sposób ,  z kolei Ciri nie była głupia to dzięki niej udało im się przetrwać dobrze wiedziała co robi , jej siostrzyczka zawsze była posłuszna rodzicom gdy ona nie miała problemu z łamaniem zakazów . Różnica była taka że zawsze kalkulowała ryzyko nigdy , ale to przenigdy nie postępowała bezmyślnie . Zamyśliła się lecz z tego błędnego koła wspomnień i wyrzutów wyciągną ją szelest a potem PIETRO stający obok niej .

Ciri - popatrzył na nią zdziwiony - to ty jesteś moją tajemniczym cieniem ? - pierwszym odruchem była ucieczka nie tylko stąd z miasta i kraju też - hej nie uciekaj - nie chwycił jej a jego głos brzmiał łagodnie może dlatego natychmiastowo nie odbiegła - czemu miała bym uciec - uniosła podbródek , nie pozwól nikomu zobaczyć że masz chwile słabości , święta zasada jej życia .

- płakałaś - powiedział zbliżając się do  niej i delikatni ścierając łzę z jej policzka - nie zauważyłam - nie ruszyła się zbyt oszołomiona zaistniałą sytuacją - powinnam wracać Maya będzie się martwić 

- twoja siostra - zapomniała że nie znał jej imienia - tak - telefon zawibrował wiadomość , sięgnęła po urządzenie - Maya - gdzie jesteś wszystko dobrze - wszystko dobrze - szybka i zdawkowa odpowiedź mimo że źle się czuła z kłótnią ciążącą w powietrzu jeszcze nie zamierzał się godzić na pewno nie gdy wiedziała że ma racje .

- chcesz o tym porozmawiać 

- chętnie - nie powinna się zgadzać , ani zostawać , powinna za to uciec i być właśnie w trakcie zmieniania miejsca zamieszkania , ale z jakiegoś powodu nie zrobiła tego , TEN CHŁOPAK poznała go dziś ale czuła że może mu zaufać i to ON ją tu zatrzymał a może bardziej spowodował że nagle chciała zostać i tego nie żałowała .

-   oczywiście - zgodził się - tylko nie tutaj zaczyna się robić zimno a ty się już trzęsiesz chcesz pójść zemną do wieży - oczywiście nie powiem im kim jesteś - wyjaśnił szybko widząc jej spojrzenie - masz - zarzucił na nią własną kurtkę  wyprowadzając ją z krzaków - choć kochanie - powiedział żartobliwie , chwycił ją za rękę już mając przejść w superszybki tryb - możemy pojechać autobusem - zapytała patrząc w bok - jasne .

Trzydzieści minut później przemykali się po schodach ST do pokoju Pietra , a już chwile później leżała w jego ramionach opowiadając o swoich problemach nie przejmując się łzami płynącymi po policzkach miała dość pilnowania się na każdym .

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

witam wszystkich zdesperowanych i zdruzgotanych emocjonalnie fanów Marvela którzy nie zamienili by swojej znajomości tych filmów na nic a na pewno nie na zdrowie psychiczne mam nadzieje że się podobało i że nie jesteście źli za ten lekki polsat na końcu i tak TO ŻE JA TO ROBIE NIE ZNACZY ŻE KTOŚ INNY MOŻE NIE KOŃCZYMY ROZDZIAŁÓW POLSATEM  ... przepraszam że uniosłam na was czcionkę bywajcie ide oglądać trzy ostatnie odcinki arcane mimo że to oznacza że nie będę spać do 3 albo i 4 bo chyba napisze jeszcze jednego one shota .

Faraway / MARVELOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz