Irondad - Spiderson 3/8

179 11 5
                                    

Teraz kolej na informatykę .

 Pracownia  była na drugim końcu budynku . Gdy się w końcu dowlekli dzwonek zadzwonił a nauczyciel wpuścił wszystkich do klasy . 

Pierwsze pięć minut upłynęło na chaotycznym zajmowaniu miejsc i sprawdzaniu obecności . Wkrótce potem na tablicy pojawił się " wysoko zaawansowany technicznie system obliczeniowy " zwany również Excelem , a nauczyciel zacząć tłumaczyć . Nikogo już nie dziwiło że uczniowie  robią swoje , gdy Stark rozejrzał się po klasie ktoś pisał prace na zajęcia z hiszpańskiego , ktoś jeszcze uczył się języka migowego , część odrabiała prace domową z matematyki używając wiedzy przekazywanej właśnie przez nauczyciela . Mimo to trójka przy której siedział niewzruszenie wznowiła pracę z lekcji historii tym razem na pełnych ekranach dyskutując przy tym na czacie . Chyba nie powinienen czytać tej korespondencji ale no cóż trudno i nie żałował swojej decyzji , wyglądało to tak :

NED : ciekawe czy on wie co się odwala na tych lekcjach i ignoruje czy naprawde nas nie widzi ?

MJ : zakładam to pierwsze ilość ludzi wypalonych zawodowo pracujących w tej placówce jest niesamowita mnie też by się nie chciało zwracać nam uwagi 

PP ( Peter ) : raczej to drugie nie podnośi wzroku z nad ekranu i potrzebuje nowych okularów 

NED: skąd wiesz ?

PP: żona do niego dzwoniła wzeszłym tygodńu ponieważ zapomina ciągle kupic nowe nawet nie pytjcie się jak usłyszałem 

MJ : to on ma żonę ? 

NED : ty tak serio 

PP : tesz się zdziwiłem 

MJ : on naprawde musi być ślepy żeby nie widzieć Jacka i Kate grających w ogień i woda 

NED : albo Bety uczącej się żonglować

Peter zachichotał ... i to był błąd może i nauczyciel był ślepy ale nie był głuchy 

- Parker co jest tak śmiesznego w wyciąganiu średniej arytmetycznej że jest warte zakłócania mojej lekcji 

- n-nn-ic proszę pana - wydusił z siebie ledwo powstrzymując się od śmiechu 

- a wasza dwójka co się tak dusi hę - popatrzył podejrzliwie na Neda i MJ , rodzice starali się wtopić w krzesła , wszyscy patrzyli na nich . Przyjaciele popatrzyli się po sobie i  zanieśli się nie kontrolowanymi chichotem .

- dość cała trójka do dyrektora razem z rodzicami - szybko zebrali rzeczy i dalej dusząc się ze śmiechu szybko ewakuowała się z klasy . 

zanim się uspokoili minęły dobre dwie minuty .

- nie martwicie się że musicie iść do dyrektora - zapytała mama MJ 

- nie sami zobaczycie - wzruszyła ramionami - to po prostu metoda na natychmiastowe urwanie się z lekcji 

- robicie to specjalnie - tym razem był to ojciec Neda 

- nie z zasady to przypadek , ale zdarzyło się to raz czy dwa - zatrzymali się pod drzwiami  z tabliczką " dyrektor " 

- po co my tu  w ogóle wchodzimy - odezwał się pajączek - i tak wiemy co się stanie 

- bo my nie wiemy - powiedział Stark i zapukał do drzwi .

Gdy weszli dyrektor uniósł głowę a gdy zobaczył kto wszedł jego brwi powędrowały w gurę 

- coście znowu zmalowali - zapytał 

- pan Smęt wysłał nas bo przeszkadzaliśmy w lekcji - wyjaśniła MJ 

- czyli coś was rozśmieszyło a po tym jak zapytał co to było nie mogliście się powstrzymać - skwitował - co tym razem ?

- nawet gdy patrzył na klasę nie zauważył tego że nikt się nie skupia , ale do tego stopnia że jedna z dziewczyn w naszej klasie uczyła się żonglować - odezwał się Peter 

- cóż jego wina , nie wracajcie już na lekcję - popatrzył się na trójkę osłupiałych dorosłych stojących za swoimi dziećmi - proszę się nie martwić ta trójka ląduje tu co tydzień za w zasadzie nic więc po prostu puszczam ich wcześniej na przerwę , prawie nigdy nic poważnego się nie stało z wyjątkiem wysadzonego laboratorium chemicznego - popatrzył na Petera - ale to było dawno , już lećcie .

Gdy wyszli na korytarz zmierzając w stronę kolejnej klasy gdy wypłynęło bardzo nie przyjemne pytanie 

- jaki wybuch w laboratorium - zapytał wynalazca 

- nie zadajemy takich pytań - odpowiedzieli jednocześnie i przyśpieszyli kroku

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

to dla @__Oriona2__dziękuje za pomoc w wyborze przedmiotu i obiecuje że geografia też się pojawi a teraz przepraszam idę opłacić karę za spóźnione oddanie książki .

BYWAJCIE

i życzcie mi szczęścia mój brat dziś robi obiad i jest duża szansa że się otruje więc jeśli nie będę wstawiać to wiecie czemu .

Z życia AvengersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz