|Zwiedzanie|

179 6 0
                                    

Pierwsze co zrobiłam po przebudzeniu to ogarnięcie gdzie się znajdowałam.Jednak po chwili dotarły do mnie wspomnienia.Poszłam potem do łazienki i zrobiłam poranną rutynę.Następnie poszłam do szafy i wyszukałam jakieś ubrania.

I co teraz?

Jestem tu już 2 dni a jedyne pomieszczenia jakie poznałam to gabinet Nathaniel'a , kuchnie i ten pokój.Więc dzisiaj postanowiłam trochę pozwiedzać.Powoli wychyliłam głowę za drzwi , żeby zobaczyć czy nikogo nie ma na korytarzu.Kiedy obróciłam głowę w lewo to ujrzałam wysokiego mężczyznę ubranego w czarny golf i czarne jeansy.On spojrzał w moją stronę ale zanim zdążył coś powiedzieć ja szybko schowałam się spowrotem do pokoju. Chciałam tak bardzo stąd wyjść , ale nie chciałam z nim rozmawiać.Więc czekałam , aż tu nagle puknięcie do drzwi.

-Wszystko dobrze Panno Evans?

Evans pomyślałam.

-Tak wszystko w jak najlepszym porządku!
-No dobrze.

Czyli teraz mam na nazwisko Evans.Nie pamietam swojego wcześniejszego nazwisko No , ale lepiej dla mnie.

Po jakimś czasie w końcu postanowiłam wyjść z pokoju bo zrobiłam się głodna.Powoli otworzyłam drzwi i wyszłam.Facet który był obok drzwi teraz szedł za mną.

-Uhm czemu za mną idziesz?
-Rozkazy Pana Nathaniel'a
-A No dobrze.

Resztę drogi się nie odzywałam.Kiedy doszliśmy na hol przy kuchni to zobaczyłam Jake'a.

-O hej mała.
-Hej.
-Gdzie idziesz?
-Do kuchni zjeść śniadanie.
-To idę powiedzieć kucharce , żeby coś zrobiła.
-A okej.
-Idź usiądź do jadalni.

Nie miałam pojęcia gdzie jest jadalnia wiec po prostu szlam przed siebie.

-Wie Pani gdzie jest jadalnia?
-Takkk? Nie No nie wiem.
-To może Panią zaprowadzę?
-Tak bardzo proszę.

I tak odkryłam kolejne pomieszczenie w tym domu.

Po chwili przyszła jakaś starsza Pani i podała mi tosty francuskie , a obok była podana jajecznica.Pierwszy raz jadłam tak dobre śniadanie.Kiedy chciałam wstać od stołu i zanieść naczynia , żeby je umyć to przybiegły jakieś kobiety i zabrały talerze.Nie miałam pojęcia co się stało , więc wstałam i poszłam zobaczyć do kuchni.Zobaczyłam tam 4 Panie , które myły naczynia , a dwie pozostałe coś gotowały.Postanowiłam się tym nie przejmować i z tamtąd wyszłam.

-Czy mógłyś mnie oprowadzić po domu?
-Jak Pani chce Panno Evans.
-A i jak masz na imię?
-Lucas.
-Ładne imię.
-Dziękuje Panno Evans.

Lucas oprowadził mnie po całym domu Jednak nie weszliśmy do jednego pomieszczenia , którym było biuro bliźniaków.Chłopak powiedział mi , że nie mogę tam wchodzić ponieważ Nathaniel I Jake mi zabronili.Postanowiłam więc przestrzegać zasad i tam nie wchodzić.

🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸

Po męczącym dniu chodzenia po domu byłam zmęczona wiec udałam się do swojego pokoju.Obiad zjadłam po drodze kiedy przechodziliśmy obok kuchni.Ten dom był OGROMNY.Miał basen , siłownie , spa a nawet sale kinową i pokój gier.Warto było chodzić po domu , żeby zobaczyć te wszystkie pomieszczenia pomyślałam.Usiadłam na łóżko i rozmyślałam co teraz robić.I nagle mi się przypomniało o szkole.

CO JA TERAZ ZROBIĘ?!NAWET NIE WIEM JAK DALJEO JESTEM OD NIEJ.

Chciałam szybko wybiec ze pokoju , żeby iść do gabinetu chłopaków , ale akurat wtedy oboje weszli do pokoju.

~Never Alone~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz