Czy ja się rumienię właśnie gdy Shadow na mnie się spojrzał .
Lekcja powoli się kończy, Shadow ani słowem się nie odezwał do mnie
jestem ciekawy czemu. Po 5 minutach zadzwonił dzwonek , zabrałem książki z ławki i wsadziłem do plecaka w tym czasie 2 dziewczyny przy tym Amy za pytały się Shadow czy go oprowadzić, oczywiście się zgodził. Wziąłem plecak i wyszedłem z klasy , pod klasą czekało właśnie na mnie 5 typów z mojej klasy, którzy mnie dręczą , zaciągnęli mnie do męskiej toalety i zamknęli w jednej kabinie , klamkę od kabiny zablokowali mopem ,który stał obok kabiny. Zadzwonił dzwonek na lekcje a ja jak debil próbowałem się uwolnić z kabiny ale nic nie pomogło, minęło już około jakieś 25 min , gdy usłyszałem że ktoś wchodzi do toalety zacząłem mocno uderzać w drzwi od kabiny , ten ktoś to usłyszał i podszedł wyciągając mopa z pod klamki i otwierając mi drzwi , gdy wyszedłem z kabiny ujrzałem Shadow~Sonic~ Shadow to ty
Głupie pytanie zadałem a kto inny mógł by mieć w tej szkole m1.90 oczywiście że tylko Shadow bo kto by inaczej.
~Shadow~ kto ci to zrobił, czemu cię zamknęli w toalecie
~Sonic~ długo opowiadać to nie ma znaczenia bo nie chce robić sobie już więcej problemów
~Shadow~ rozumiem , ale jak coś się będzie dziać to możesz podejść i mi powiedzieć, może jakoś ci pomogę
~Sonic~ dziękuję ci ale nie ma potrzeby dam sobie sam radę, jestem tego pewny w 100%
Shadow spoglądając na mnie z góry po cichu się za śmiał .
~Shadow~ Dobra lepiej chodźmy bo zaraz będę miał przy pał co tak długo robię w toalecie
~Sonic~ No dobrze
Wyszliśmy z łazienki szkolnej kierując się w stronę klasy,
Gdy Shadow wszedł już do klasy to ja za nim potykając się i upadając na twarz , cała klasa się zaczęła śmiać a chłopacy co nie dręczyli zaczęli się naśmiewać ze mnie. Shadow obrócił się w moją stronę klękną i podał mi rękę , z jego pomocą wstałem, z tyłu klasy było może usłyszeć krzyk ,, SONIC TY ŁAMAGO JEDNA " Po tem po całej klasie roszedł się jeszcze większy śmiech. Nauczycielowi wreszcie udało się uciszyć klasę a ja z Shadow 'em usiedliśmy w jednej ławce.~Nauczyciel~ Sonic możesz wstać?
~Sonic~ tak sorze
~Nauczyciel~ gdzie byłeś przez połowę lekcji ?
~Sonic~ j..a...ja przepraszam
~Shadows~ Przepraszam że przerwę sorze ale jakieś nie do rozwinięte dzieciaki postanowiły zamknąć go w szkolnej ubikacji
~Nauczyciel~ dziękuję Shadow że mnie o tym poinformowałeś, na przerwie pójdę do sekretariatu i zobaczę na kamerach kto to był taki od waży żeby to zrobić
~Sonic~ sorze na prawdę nie trzeba robić zamieszania
~Nauczyciel~ Sonic ale tak nie może być
Sonic szepnął do Shadow
~Sonic~Teraz przez ciebie będę miał duże problemy~Shadow~ nie chciałem ale i tak by naucziciel się o tym dowiedział
W tym momencie zadzwonił dzwonek , postanowiłem zostać w klasie bo i tak będzie otwarta a po drugie będę miał tu lekcje do końca dzisiejszych lekcji . Położyłem ręce skrzyżowane na ławkę i głowę z myślą że każdy już wszedł z klasy , teraz jest 30 min przerwa. Minęło około 5 min ,gdy otworzyłem oczy i podniosłem głowę zobaczyłem obok siebie Shadow który przeglądał coś w telefonie.
~Sonic~ Shadow czemu nie poszedłeś na przerwę
~Shadow~ nie mogłem zostawić przyjaciela bo mogło się tobie jeszcze coś stać
Czy on właśnie nazwał mnie swoim przyjacielem nigdy tak szczerze nie miałem przyjaciela byłem bardziej osobą aspołeczną i nie przepadałem za nowymi znajomościami
~Sonic~ Ale jakby mi się coś stało to i tak by to nie miało znaczenia
~Shadows~ jak tak dajesz sobie pomiatać to trochę głupie zachowanie z twojej strony
~Sonic~ tak wiem ale już przyzwyczajam się do tego że mnie gnębią
~Shadow~ em okay może zmienimy temat , jak chcesz możesz do mnie pisać
Sonic podaję odblokowany telefon Shado'łowi żeby wpisał swój numer.
Shadow bierze telefon Sonic'a i wpisuje swój numer i przy czym włącza instagrama i dodaję siebie.
☆CND☆

CZYTASZ
Szkolna miłość
HistoryczneWszystko co było przed tem zmienia się po tym jak do klasy przeniósł się nowy chłopak. Ale okazuje się że to był tylko zak...