type fantasy🔞

ability of becoming the villain

playlista:

otabek x yuri - https://youtu.be/FZVYOriINwc
jessie x viktor - https://youtu.be/LAYgZEMMWxo
jessie x yuri - https://youtu.be/tjSqm6cdtsM

_______________________________

Na początku tego rozdziału warto wyjaśnić trochę geografii. Jessie i Yuri nie mieszkają obok siebie, ani nawet nigdzie w sąsiedztwie. Jessie mieszka bardziej przy wschodzie Las Vegas, Yuri gdzieś bardziej na środku, muszą do siebie jeździć autobusem albo autem. Oboje mieszkają sami. Niedaleko domu Jessie mieszkają jednak dziadkowie Yuriego, do których blondyn często jeździ, mieszkał tam gdy był mały, więc stąd zna Jessie. Chłopak ma u dziadków swój pokój i wciąż często u nich nocuje lub pomieszkuje. Przyjaciele poznali się w dzieciństwie, gdy Yuri był u babci; wychodzili razem na podwórko we wschodniej dzielnicy.

Yuri mieszka bardziej przy środku i jest to bardziej dzielnica bogatszych domków, nie ma aż tylu placów zabaw i aż tylu dzieciaków. Jedną z osób, które mieszkają w sąsiedztwie blondyna, jest Miranda i chłopak nieraz ją odwiedza, ale akurat znają się ze szkoły, a nie z podwórka.

Więc geografia wygląda następująco - Yuri i Jessie nie mieszkają blisko siebie, ale dziadkowie Yuriego tuż pod nosem Jessie! Gdy przyjaciele chcą spędzić razem więcej czasu, to Yuri zwyczajnie wprowadza się do dziadków.

_______________________________

Przyjaciele byli oniemiali. Patrzyli się na siebie nawzajem w kompletnym szoku, a spiker komentował szczegóły dotyczące strasznej zbrodni popełnionej w ciągu ostatnich 24 godzin. Ofiara zginęła w skutek odniesionych obrażeń, które wynikały z napaści lub walki. Nie była to ani śmierć naturalna, ani wypadek, wciąż trwały też spekulacje nad stanem zwłok - jeszcze nic nie było pewne, ale krążyły plotki o śladzie po kuli z broni palnej, pobiciu, podpaleniu, a może nawet i wszystkim naraz. Gość zginął marnie, dlatego pierwsze co zaczęto podejrzewać, to zatarg gangu.

- Serio myślisz, że to Otabek? - Jessie zmarszczyła brwi. Absolutnie rozumiała opinię swojego przyjaciela, ponieważ miał on powody, aby o morderstwo obwinić Otabka, jednak wciąż było to trochę ekstremalne założenie.

- Tak. - Yuri odpowiedział pewnie, ponieważ naprawdę tak uważał. - Widziałaś, w jakim był stanie. Widziałem go, gdy był dużo mniej zły i wciąż potrafił zrobić komuś krzywdę. Nie spędziłaś z nim tyle czasu co ja, więc prawdopodobnie nie będzie to dla ciebie aż tak widoczne, ale Otabek ma bardzo duże problemy z agresją, od wielu lat. On też się umie bić i to kurwa bardzo dobrze, no i w dodatku jest piekielnie silny, dlatego sprzątnięcie takiego ćpunka jak Mikhail nie powinno być dla niego żadnym wyzwaniem.

- A co z tym śladem po wystrzale, o którym mówią? Albo tym, że ktoś go podpalił? I wrzucił do jakiegoś rowu, czy chuj wie co? Wiesz, znałam paru facetów, co też mieli problemy ze złością, ale chyba nie od razu do tego stopnia, żeby zabić. Rozumiesz to, Yuri? Zabić. Rozmawiamy o morderstwie jak o pogodzie. Zobacz, do jakiego stopnia doszło nasze życie.

Yuri spojrzał na sufit. Gdy byli młodsi, zawsze z Jessie jarali się byciem niegrzecznymi dziećmi; blondynka umawiała się z jakimiś chłopakami, którzy mieli złą opinię, a Yuri sam starał się sobie taką wyrobić. Nigdy nie sypiał z facetami, co się zmieniło stosunkowo niedawno, gdy stracił kompletnie szacunek do samego siebie, ale przez całe życie dzięki opinii złego chłopca dziewczyny lgnęły do blondyna jak muchy. Wagarował, przeklinał, palił papierosy, pyskował starszym, nie szanował nauczycieli, imprezował, pił, potem zaczął też ćpać. Miał wiele, wiele dziewczyn, więc zawsze uważał to za ciekawe, że ludzie bardziej interesowali się złymi osobami. Razem z Jessie uwielbiali dobrą zabawę, poznawanie nowych ludzi, dramy wśród znajomych, nie znosili nudy, lubili plotkować i zawsze chcieli być tymi popularnymi dzieciakami, z którymi każdy chciał się zadawać, co się im udało. Dopiero teraz Yuri mógł zobaczyć jakim kosztem.