kolejne wyjście na plaże//rozdział 8

261 13 34
                                    

                                                     godzina: 4:48, miejsce: dom Tomioki


kilka dni po dostaniu się do kapeli próbowałem znaleźć kilka fajnych kombinacji do gitary by coś zagrać najwyżej na początek dla nich jeżeli by zapytali. Razem ze mną pomagała mi Kocho która znowu wprowadziła się do mnie na 3 dni bo jej się 'nudziło'.


K: Tomcioooo no weź trochę odpocznij! wymyślamy już 2 godziny! zróbmy coś ciekawszego!
Niewiem możemy śpiewać, oglądać, grać czy nawet już gotować byle by już coś robić!


T: Śpiewanie przy gotowaniu?


K: Jesteś zajebisty


T: Wiem


Odłożyłem gitarę i włączyłem telewizor na yt.

T: Jaką piosenkę?


K: Może być Mitski i jej playlista piosenek

T: Już chyba wiadomo czemu szatan zesłał nam siebie nawzajem



puściłem jakąś playliste mitski z jej piosenkami i poszliśmy z Kocho do kuchni. Ustaliliśmy że będziemy gotować  babeczki ale dużo ich troszkę zrobiliśmy. zajęło nam 2 godziny zrobienie 30 babeczek i po zrobieniu ich poszliśmy usiąść gdy oboje z nas dostaliśmy powiadomienie z nowo stworzonej grupy.


(❁'◡'❁)sillies(❁'◡'❁)


KA: hejka!!!!!!!!!!!! chcecie dziś iść na plażę? jak coś to tutaj jest Kocho, Tomioka, Obanai, Shinazugawa, Uzui i Rengoku!!!!!!!

R: A o której? na pewno mi i Uzuiemu pasuję tylko godzina jest ważna.

KA: może około 10? jako że jest chwilkę po 7 to raczej 3 godziny na wyrobienie się starczy nie?

U i R: to nam pasuje!

O: dla mnie spoko, i tak nie miałbym co robić przez cały dzień więc to jest dla mnie wręcz prezent tak jagby

KO: mi i Tomioce pasuję, wątpię że by napisał odpowiedź więc pisze za niego

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- T: weź no może bym odpisał ale tak masz rację mogłaś za mnie napisać

K: ciesz się że mnie w ogóle masz

T: nono

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- S: mogę pójść, przecież nic raczej się nie stanie prawda?

KA: To o 10 na plaży na ulicy *********!!

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- K: myślisz o tym samym co ja?

T: a jak myślisz?

K: że nie

T: to dobrze myślisz

K: ale tak serio chcesz ubrać matching bluzek i stroju kąpielowego?

T: hello kitty?

K: tak

T: to oczywiście że tak, a masz przy sobie chociaż?

K: przy sobie to nawet mam podpaski a jestem po okresie

T: dziwne skonsumowanie zdań ale czaje co masz na myśli


Poszliśmy do mojego pokoju i Kocho podeszła do jej walizki a ja mojej szafy. ona wyciągnęła top a na środku niego była mała naklejka hello kitty, do tego krótkie czarne spodenki i strój kąpielowy 2-częściowy który był w kolorze białego a na nim były małe naklejki hello kitty. ja wyciągnąłem bardzo chudą wrzynającą się w moje ciało bluzkę z małą naklejką hello kitty, również krótkie czarne spodenki i kąpielówki z małymi hello kitty na nich.


|sanegiyuu| od pierwszego wejrzenia...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz