My Living Nightmare - Tom Kaulitz || Tłumaczenie

Open Your Eyes

*Tom's P.O.V*

Nie mogłem powstrzymać tego wibrującego warkotu, który wydobył się z mojej piersi. Była tak ciasna, och, tak ciasna, że ​​nie mogłem zmusić się do otwarcia oczu, to było przytłaczająco zachwycające. Nigdy wcześniej nie byłem tak ciasno owinięty między nogami dziewczyny, tak bezpiecznie. Miała ten słodki zapach, który wypełniał moją głowę i sprawiał, że byłem zamroczony. Odsunąłem się od jej popękanego ciała i ponownie w nią wszedłem, tym razem mocniej, próbując całkowicie się w niej zakryć. Krzyknęła, a agonia wypłynęła z jej ust, gdy ukradłem jej niewinność. Wiem, że jest dziewicą, co czyni ją o wiele bardziej...pożądaną. Żadna inna dziewczyna, którą pieprzyłem, nigdy się tak nie czuła, nawet maleńkie japońskie dziewczyny, wszystkie oczywiście nie były dziewicami. Jęknąłem jeszcze bardziej, jęcząc, gdy ocierałem się o nią. Opuściłem głowę na jej klatkę piersiową i zaciągnąłem się jej słodkim zapachem. Moje ciało zadrżało pod jej dotykiem; w końcu wydawała się mieć nade mną kontrolę. Jęknąłem cicho w jej klatkę piersiową, cichy pisk opuścił moje rozchylone usta. Zatrząsłem się, gdy ponownie w nią wszedłem, teraz wolniej, delikatniej, ale wciąż szorstko, tak mi się podobało. Zbliżałem się ku końcowi; nie zajęło mi to tak długo jak zwykle, ponieważ tym razem było inaczej, znacznie inaczej. Jęknąłem głośno, moje mięśnie ramion napięły się, gdy leżały po obu jej stronach, utrzymując ją pode mną. Nie mogła się powstrzymać, by kilka jęków wydostało się z jej ust, kilka cichych pisków. Trzęsła się pode mną, nie wiem, czy to dlatego, że się bała, czy dlatego, że próbowała oprzeć się rozkoszy, kiedy się w nią wsuwałem, ale podobało mi się to. Jej głos sprawiał, że chciałem dojść jeszcze bardziej, jej słodki głos kołysał się w moich uszach, uwielbiałem dźwięki, które mogłem z siebie wydobyć. Byłem teraz znacznie wolniejszy, wchodząc w nią bardzo powoli, ale wciąż ostro. Zamierzałem się spuścić. Warknąłem głęboko, zanim w końcu musiałem otworzyć oczy z tej przytłaczającej przyjemności. Kiedy otworzyłem oczy i zobaczyłem strach na jej twarzy, w jej oczach krzyknąłem i umarłem w środku.

*Taylor's P.O.V*

Nie wiem, jak to się stało, że w jednej minucie był nade mną, wpychając się we mnie brutalnie, chrząkając przy mojej skórze, ignorując moje bolesne krzyki, a w następnej wypadł z samochodu, krzycząc i kopiąc ziemię.
Zamarłam w miejscu, nie mogłam ruszyć lewą ręką; zwisała z siedzenia samochodu i kapała krwią na podłogę samochodu; to by go wkurzyło. Skrzywiłam się na wszystko, co się właśnie wydarzyło, jakbym jeszcze tego wszystkiego nie ogarnęła, jakby to był tylko bardzo realistyczny koszmar. Wstrząsnęłam się trochę, zanim z trudem wstałam, ocierając łzy wciąż leżące na mojej twarzy. Chłodne, rześkie nocne powietrze musnęło moją skórę, a ja zadrżałam, krzywiąc się z bólu, który wciąż pulsował w moim nadgarstku. Użyłam zdrowej ręki, żeby podciągnąć bieliznę i dżinsy, a potem moją koszulę, byłam w stanie zapiąć suwak dżinsów, bo nigdy nie byłam jedną z tych fajnych dzieciaków, które potrafiły zapiąć guzik jedną ręką. Osunęłam się na krawędź siedzenia, tak aby moje stopy stały na twardym gruncie i spojrzałam na Toma. Brud unosił się wokół jego twarzy, gdy jego noga jeszcze bardziej kopnęła w powietrze.

- Co jest ze mną, kurwa, nie tak! - krzyknął, mocno łapiąc się za głowę.

Jego głos był wściekły, ale drżał, jakby płakał. Opadł na kolana i patrzył prosto w ciemność. Było tak cicho; Słyszałam tylko nasze oddechy. Chciałam go zabić, chciałam znaleźć tę jego broń i strzelić mu prosto w tył głowy, ale nie miałam pojęcia, jak używać broni i coś we mnie odpychało mnie od tego. Nie wiem dlaczego, ale czy można współczuć swojemu porywaczowi, człowiekowi, który ukradł ci twoją niewinność? Chcieć przytulić go do swojej klatki piersiowej i delikatnie pocałować, mówiąc mu, że wszystko będzie dobrze, ponieważ staniesz się lojalna i zrobisz to, co on mówi, bo go kochasz? Niektórzy mogą tak myśleć, ale ja na pewno nie. Wysiadłam z samochodu, idiotycznie używając kontuzjowanej ręki, aby się podnieść, powodując upadek na brudną ziemię. Tom natychmiast zwrócił swoją uwagę na mnie, wstając i biegnąc obok mnie.