✨Rozdział 1✨ [po korekcie]

86 5 0
                                    

Obóz klanu świtu nie był brzydki. Jaśminka nie pamięta już nawet kiedy Różany Płatek pierwszy raz wypuściła ją i jej rodzeństwo żeby poznali ich obóz i pobratymców. Zazwyczaj do żłobka wchodziła tylko ona, Kacza Stopa lub Gwiezdna Sadzawka ale wtedy reszta klanu mogła ich ujrzeć. Obóz klanu świtu był jednak najpiękniejszy gdy nastawał świt, co było powodem do dumy, a przynajmniej dopóki nie pozna terenów poza obozem. Jaśminka często bawiła się nazeenątrz, ale sama. Jej rodzeństwo; Fiołek i Lawenda nie lubili się z nią bawić i ich zdaniem Jaśminka była strasznie nudna, ale oczywiście były też dobre informacje, po dwóch księżycach samotności w żłobku doszła do nich Leszczynowy Liść. Na począku wydawała się dobrą współlokatorką, ale Jaśminka szybko zdążyła zmienić zdanie.

**

Była to pierwsza pora nagich drzew w życiu Jaśminki. Wszędzie leżał biały i zimny puch. Nie mogła się przyzwyczajić do panującej pogody. Siedziała obecnie w legowisku starszyzny ponieważ dla niej to jedyne ciekawe zajęcie, słuchanie opowieści starszych. Z resztą Ciemna Kita był tak zrzędliwy, że ich legowisko musiało być najcieplejsze w całym obozie.

- dobrze więc w takim razie opowiem ci historię o Krwawej Gwieździe - oznajmił Ciemna Kita

Jaśminka siadła wyprostowana i zaczęła uważnie słuchać starszego.

- pewnej ciemnej nocy, do klanu przybył kot bez imienia. Wszyscy pobratymcy chcieli go zaatakować i wygonić, jednak wtedy obecny przywódca; Żółta Gwiazda nie pozwolił na to, i postanowił pomóc kotu nadając mu imie; Krwisty Cierń. Krwisty Cierń był raczej wyrzutkiem, który trzymał się sam i starał się ulepszać swoje umiejętności walki, i polowania. Nic nie stało mu na przeszkodzie kiedy dostał pierwszego ucznia; Tygrysią Łapę. Szkolił go i udało mu się wyszkolić Tygrysią Łapę na; Tygrysiego Kła. Niedługo po tym, Krwisty Cierń został mianowany nowym zastępcą. Koty się go bały i unikały niczym ognia jednak miały powód. Kocurowi nie podobało się że Żółta Gwiazda aż tak długo żyje postanowił więc skrócić jego żywot mordując go. Krwisty Cierń został Krwistą Gwiazdą, jednak nie otrzymał 9 żywotów. Dostał furii, ale nie przyznał się pobratymcom. Był straszny jednak został zabity przez jednego śmiałka który stawił mu czoła i został nowym przywódcą przywracając tym samym pokój w klanie.

Koteczka nie zdała sobie sprawy, że cała się trzęsie. Najgorszą myślą było to, że Krwista Gwiazda może powrócić.

- myślisz, że ktoś taki jak Krwista Gwiazda powróci? - zapytała a jej oczka błysnęły ciekawością

- daj spokój - prychnął Króliczy Ząb - zobaczysz, że za cztery księżyce będziesz tu zasuwać i czyścić nam legowiska

Koteczka zignorowała zrzędliwego kocura, odganiając od siebie tę myśl.

Pewnie i tak ma racje!

Wojownicy Mroczny Las [Tom I] !W TRAKCIE KOREKTY!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz