Strzał w ...

171 13 0
                                    

                       Teraźniejszość
Pov Flora

Po wszystkich wydarzeniach z Valtorem,wróciłam na bal.Nadal widać było łzy w moich oczach,ale nie obchodziło mnie to.

Winx muszą się o tym do wiedzieć
zwłaszcza Bloom,ale jednak się martwię.Valtor zabije jej rodziców,gdy się dowie,że powiedziałam Winx o tym wydarzeniu.
Sama już nie wiem,co robić...

-Flora,tu jesteś wszędzie Cię szukałem-odezwał się Helia,podchodząc i przytulając mnie.

-Też Cię szukałam-skłamałam.

-Bloom,się w końcu obudziła i chciała z tobą rozmawiać.

-To chodźmy

Poszliśmy prosto do pokoju,gdzie była Bloom.
Trochę obawiam się z nią rozmawiać.
Bo co jeśli domyśli się,że coś przed nią ukrywam?
Co jeśli będzie chciała wiedzieć,co?
Co ja jej wtedy powiem?

Stałam właśnie przy pokoju,gdzie była Bloom.
-Wdech i wydech,dasz radę Floro-mówiłam do siebie,tak cicho jakbym ruszała ustami.Helia nawet nie miał szans mnie usłyszeć.
Otworzyłam drzwi i zobaczyłam,że Bloom tam nie ma.

                   5 minut wcześniej

Pov Bloom

Gdy Sky poszedł zasnęłam.
Spałam dopóki nie usłyszałam jakiś hałasów,pewnie to byli goście na balu.
Ale jednak wstałam z łóżka,żeby zobaczyć skąd te dźwięki się biorą.

Wtedy za sobą,usłyszałam głos,który myslałam,że już nigdy nie usłyszę:
-Witaj Bloom

-Valtor!Co ty tutaj robisz?

-Oh,chciałem zobaczyć jak się masz-powiedział.

Dobrze wiem,że nie o to mu chodzi.
On chce zemścić za to,że go pokonałam razem z Winx.

-Dlaczego ty jeszcze żyjesz?Pokonałam Cię 3 lata temu!

-Oo,Droga Bloom naprawdę,myślałaś,że tak łatwo mnie pokonać.Twoim rodzicom się to nie udało,a dlaczego miało się to udać Tobie?

Ta odpowiedź zbiła mnie z tropu zadawania pytań.Miał rację.Jak 18letnia dziewczyna miała pokonać czarnoksiężnika,który ma 1000 lat?
Jak moi rodzice sobie z tym nie poradzili,dlaczego ja miałabym?

-Czego chcesz?-zapytałam,po dłuższej chwili.

-Odebrać to co moje-gdy to powiedział podszedł do mnie i rzucił zaklęcie.Nawet nie miałam czasu aby zareagować.
Jak się okazało było to zaklęcie usypiające.

-Dobranoc,Bloom-usłyszałam te słowa jako ostatnie,zanim usnęłam.

                      Teraźniejszość

Pov Sky

Szłem do pokoju,gdzie była Bloom i zobaczyłem otwarte drzwi w komnacie, w której była.
W środku znajdowali się Helia i Flora,ale nie było tam Bloom.

-Sky,gdzie jest Bloom?-zapytał mnie Helia.

-Była w tym pokoju,ostatnio-
powiedziałem.

-Co to znaczy,ostatnio?-zapytała mnie Flora.

Oni byli jacyś zdenerwowani.Ja też.

-Gdy wyszłem z pokoju usnęła,była dość osłabiona,aby wstać na własnych siłach...

Pov Flora

Sky powiedział,że Bloom była słaba aby sama wstała.I zdałam sobie wtedy sprawę,że ktoś musiał ją porwać.A tym kimś jest Valtor!!

Nie mogę pozwolić aby coś jej zrobił z powodu mojej decyzji.Powiem Winx o tym zdarzeniu,znajdziemy Bloom i uratujemy ją.Po tym wszystkim Winx i ja połączymy swoje moce i na zawsze pokonamy Valtora.

Bloom wróci do Nas,a my obronimy planety,kraje przed atakiem ze strony Valtora.
Ja już tego dopilnuję aby tak się stało.

Serce i miecz.Klub WinxOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz