- Co jecie?
- Dziewczynka robi pancakes'y.
Gdy lałam następną porcję ciasta najmłodszy z braci do mnie podszedł.
- Wiesz, że Cię kocham młoda.- powiedział Tony obejmując mnie od tyłu w talii i kładąc brodę na moim ramieniu.
- Wiem, ja też Cię kocham braciszku, więc proszę oto twoje śniadanie.- odwracając się podałam bratu talerz, a ten mnie przytulił. Słyszałam jak Dylan szepcze coś do Vince'a , że podmienili brata i trzeba wzywać karetkę bo Tony się tak nie zachowuje.
- Dzięki młoda.- powiedział, a ja się uśmiechnęłam.
Po skończonym śniadaniu poznawałam naczynia nie tylko moje ale i braci. Zrobiłam jeszcze jednego pancakes'a i zaniosłam go Shane'owi. Brat jeszcze spał, więc położyłam mu śniadanie na biurku. Odwróciłam się i usiadłam na skraju łóżka popatrzyłam na brata, pocałowałam w skroń i już miałam schodzić z łóżka, ale Shane złapał mnie za nadgarstek, przyciągnął do siebie przez co wpadłam na jego tors. Bliźniak położył się na boku przenosząc mnie na swoją lewą stronę i zamknął w objęciach.
- Kocham Cię.- wyszeptał mi do ucha.
- Ja ciebie też. Zrobiłam Ci śniadanie, leży na biurku.
- Dziękuję, mała Hailie.
Reszta dnia minęła spokojnie. O 18⁰⁰ pobiegłam do starszego z bliźniaków.
- Shane!
- Co się stało?
- Bo ja usłyszałam na dole jakiś huk i nie wiem co to jest. Dzwoniłam do każdego ale nie odbierają.
- Już spokojnie zaraz sprawdzimy.
- Ciii... słyszysz ktoś wchodzi na górę po schodach. Shane ja się boje.
- Hailie spokojnie. Schowaj się u mnie w łazience.
- Nie, nie zostawię cię samego.
- Hailie proszę.
- Już idę.
• Pov- Shane •
Kazałem Hailie schować się w łazience, a sam wyciągnąłem broń z szuflady i zszedłem powoli na dół. To co tam zobaczyłem zamurowało mnie. Nie wiedziałem co robić. Reszta braci była.......
CZYTASZ
Rodzina monet
Teen FictionTo opowieść o Hailie i Adrienie, którzy powoli dążą do miłości.Jednak zanim to nastąpi Hailie Monet czeka wiele niebezpieczeństw, aż któregoś dnia jest z braćmi na kolacji i wpada na Adriena Santana. Jak potoczą się dalsze losy? Zawiera sceny 18+, w...