Narrator 3os.
Felix będąc już całkiem nagim chwycił w swoją mniejszą dłoń penisa starszego poczym nachylił się nad męskością Hwanga i nakierował ją na swoje usta. Lee delikatnie ucałował główkę godności czarno włosego poczym zassał się na połowie długości. Robiąc kółka językiem w ogół przyrodzenia i starając się by jego zęby nie dotkneły skóry Hynujina skierował swoje oczy na twarz kochanka która wskazywała że jest w błogim stanie a nie powstrzymując się już więcej zaczęły wylatywać z pomiędzy jego warg jęki które miał na dzieje że usłyszy tylko Lee.
Hwang widząc młodszego który z każdą sekundę bierze do swojej buzi więcej centymetrów odczuwał znajomy gorąc w podbrzuszu który zapowiadał że za chwilę dojdzie wypryskując przy tym swoje nasienie. Będąc bardzo rozdrażniony oraz nie cierpliwym nie mógł dłużej czekać na spełnienie. Chwycił mocno w swoje dłonie blond włosy chłopaka przy tym szarpiąc za nie po czym przy sunął jego twarz do swoich bioder w skutku czego Lee miał w ustach całego członka Hynujina. Niższy nie raz znajdował się w takiej sytuacji więc wyszkolił w sobie nawyk by nie panikować oraz nie przestawać wykonywania ruchów języków ponieważ mogło by to nie zadowolić swojego jednorazowego kochanka. Czuł jak prawie dławi się godnością czarnowłosego a główka penisa pieprzy mu gardło ale niestety starszy dalej kruczo trzymał jego włosy przez co nie miał by szans siłowania się z nowym członkiem rodziny.
Hwang czuł że jest strasznie blisko. Kilka kółek zatoczonych mięśniem przez piegusa wokół godności czarno włosego i poczuł oczekiwane spełnienie którego nie mógł dostać przez ostatnie dwie godziny. Na jego twarzy wstąpił zadowolony uśmiech, skierował swój urok na Lee który wystawał delikatnie język a na nim znajdowała się jego sperma oraz na niektórych częściach jego głowy. W oczach Hynujina wyglądał tak posłusznie jak pies który czeka na kolejny rozkaz swojego pana choć wiedział że może i z wyglądu przypomina uroczego, zagubionego chłopca lecz jego charakter nie należy to takich na jakiego wygląda.
Felix w czasie gdy pracuje lub sypią z kimś przybiera maskę słodkiej niewinnej osoby która jest na każde twoje zawołanie by tym bardziej zadowolić osobę z którą tym razem sypią by poczuła się jak by miał swojego podwładnego który wykona wszystkie twoje zachcianki by jeszcze bardziej ich podniecić.
Lecz Hwang zdołał przez te kilka dziesiątminut zobaczyć jego charakter. Był opryskliwy oraz zimny, wredny, oschły... No po prostu w oczach Hynujina był chujem.
Może gdyby Lee miał by lepszy charakter to by spróbował do niego zarywać czy rozkochać go w sobie bo z chęcią przyznaje że blondyn ma nieziemski wygląd. Idealnie zbudowany z lekkimi zarysami mięśni, lśniące blond włosy które stawały się mokre od potu podczas stosunku, duże oczy z czekoladowymi źrenicami oraz zgrabny, seksowny tyłek. A takich chłoapków czarnowłosy lubił.
Hwang dalej patrząc na piegusa upapranego w jego nasieniu czekał aż niższy gdzieś wypluje białą ciecz i coś powie ale ku zdziwieniu starszego młodszy połknął spermę z lekkim uśmiechem.
- Drugą runda? - zapytał czarno włosy chcąc doświadczyć kolejnych wrażeń.
- Już myślałem że nie zapytasz. - odpowiedział z optymizmem Felix.
Hwang wykonał szybki ruch który sprawił że jego kochanek był pod nim już rozkładając dla niego nogi a on sam ułorzył się pomiędzy jego udami i sam zwisał nad nim. Po czym zaczął namiętnie całować pulchne usta swojego współlokatora.
Pierwsze co poczuł całując Felixa była to miękkość jego ust. Dwie poduszeczki były niczym najbardziej miękki materac dostępny na rynku, jak najbardziej miękki kotek w Korei. Drugie co poczuł to że jego usta były czymś nasmarowane. Zapewne jakimś drogim balsamem czy pomadką albo oliwką. Która dawała lepszy efekt wizualny jego wargą. Trzecie co poczuł na jego ustach to smak ostrości. Pierwsze co mu przyszło do głowy to to że krem który miał na ustach mogła w sobie zawierać chilli lub miał właśnie na sobie jakieś serum które miało za zadanie powiększyć jego usta przez z co zawierało w sobie jakiegoś rodzaju pikanterie.
CZYTASZ
Red Lights
RomanceLee Felix jest zwyczajnym osiemnastolatkiem który skrywa pod kurtynami nocy swoją pracę dorywczą. Jest striptizerem w mało popularnym klubie dla gejów, czasem postanawia się zabawić i porobić za chłopaka do towarzystwa, alfonsa lecz jednego dnia na...