CZĘŚĆ 4 r.1/4

4.5K 554 4
                                    

-Co ty robisz?! - jęknąłem, chcąc wyrwać swoją dłoń z jego uścisku, ale mocno ją chwycił uniemożliwiając mi to - Jesteśmy w szkole! - fuknąłem patrząc na jego usta.

-Byłej szkole - zatrzymał się na środku korytarza pełnego ludzi, ujął moją twarz w swoje duże dłonie i pocałował. Jęknąłem z przyjemności i na krótką chwilę zapomniałem gdzie jesteśmy i o tym, że ludzie się na nas patrzą.

*

Chwyciłem jego drobną dłoń i skierowałem się do wyjścia po drodze obserwując lekko zszokowane twarze młodzieży i nauczycieli.

-Co teraz? - zapytał.

-Teraz? Wakacje! - powiedziałem żartobliwie.

GŁOS MOJEGO SERCAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz