SpiderMan zniknął z ulic miasta. Słuch po nim zaginął. Niektórzy mówią że zginął, niektórzy że został porwany. Ostatnim razem, kiedy go widziano, to, kiedy walczył z jakimś złoczyńca, który nagle spowodował że przez kilka minut, tam, gdzie stał, było ogromne światło. Takie że można nawet stracić wzrok.
Ale zacznijmy od początku.
--------------------------------
Po całej akcji z, jak go nazwałem ,,Lightbad,, poleciałem do wieży. Kiedy ściągałem strój zaczęła boleć mnie głowa. Schowałem strój do szafy i poszedłem do kuchni.
- Cześć Pete, dobrze się czujesz? Bo nie wyglądasz za dobrze. - zapytał tata
- Boli mnie głowa i trochę wzrok mi się rozmazuje. - usiadłem do stołu i zacząłem jeść obiad
- To dziwne. Kiedy zjesz pójdź spać. Może jutro to minie. Tabletek ci nie dam, wiesz jak to na ciebie działa. - powiedziała mama po czym usiadła do stołu
- Dobrze. -
Kiedy wstałem od stołu ból się nasilił, a wzrok bardziej rozmył. Wyszedłem z kuchni i poszedłem do pokoju, po czym położyłem się do łóżka. Przez ból ciężko było mi zasnąć, ale kiedy ból trochę minął szybko zasnąłem.
--------------------------------
Kiedy wstałem to czułem że coś jest nie tak. Po kilku minutach leżenia i dowiedzenia się co mogło się stać, zbladłem, a mój oddech przyspieszył. Nic nie widziałem. Tylko czerń. Wtedy do pokoju wbiegł tata. Zaczął mnie uspokajać, ale byłem zbyt roztrzęsiony by się uspokoić.
- Peter, co się stało? Peter skarbie uspokój się. Jestem tu. Tata tu jest. Już wszystko dobrze. - zaczął mnie uspokajać
Po kilku minutach trochę się uspokoiłem. Wtedy zebrałem się na odwagę i powiedziałem te cztery słowa które wszystko zmieniły.
- Tato... c..hy..ba s.tr....trac..aciłem wzrok. - po czym wtopiłem się w tatę i rozpłakałem.
Tony wyrzucul Petera z wieży, stał się alkoholikiem przez co pepper go zostawiła i kiedy szła ulica to spadł na nią budynek i zginęła. Tony po jej śmierci nie mógł sobie wybaczyć, znalazł Petera i go zabił a potem siebie.
Koniec
(Nie no, żartowałam, nie mogłabym tak brutalnie tego zakończyć.)
(A może jednak nie?)
(Nie no, macie dalszą część)
Tata szybko mnie przytulił i zaczął uspokajać, że z wujkiem Brucem znajdą na to jakieś rozwiązanie. Płakałem w jego objęciach dopóki, się nie uspokoiłem. Później do pokoju przyszła mama, a tata jej powiedział o mnie. Słyszałem że zaczęła plakać po czym mnie przytuliła.
-----------------------------------------------------------------
400 słówHej i czołem.
Podobał się rozdział?
Jak chcecie drugą część to zostawcie gwiazdki pod rozdziałem.
Wakacje się skończyły. Jesteście gotowi do szkoły? Ja tak szczerze to nie. 😅
Miłego Weekendu.
Papa 👊
CZYTASZ
Przygody Petera Starka // Wiewioraa_
Teen FictionNa wattpadzie jest dużo podobnych książek więc czemu by nie? Zapraszam do czytania. #2 - w Peter - 15.07.2024 #4 - w Trip - 23.09.2023 #34 - w Family - 26.10.2024 #1- w Stark - 24.10.2023 #6 - w avengers - 23.08.2024