Pov. Tom (bo moge i kocham)
Siedziałem i rozmyślałem nad tym co powiedział Tord. Może nic mi nie zrobi? Zadawałem sobie tysiąc pytań gdy nagle do mojego pokoju wparował Edd
-Przepraszam, że przeszkadzam.- zadeklarował
-Nie szkodzi- odparłem
-Chodzi mi o to że nasza czwórka jedzie w góry 1 lutego- oświadczył brunet
-Ale przecież jest impreza drugiego- spojrzałem na niego
-Owszem, ale nie idziemy. Reszta już wie o tym-powiedział
-O tym, że jedziemy?-zapytałem
- no tak, klasy też wiedzą, że nas nie będzie-
-dobra- wyparowałem- Tord jedzie?- wziąłem łyk herbaty
Edd zrobił podchwytliwy uśmieszek
-A co? Macie coś zamiar robić w nocy??~ -popatrzył na mnie z wyższością
-Nie- rzuciłem krótko
-lubisz go, przecież wiem- odparł Edd
-Owszem, ale między nami nic nie będzie- odłożyłem kubek- nie kocha mnie
-Kocha cię! Przecież zerwał z tą puszczalską suką- parsknął
-Wiem, nie powiedział, że dla mnie- wziąłem telefon do ręki
-Raczej dla ciebie- włączyłem wiadomości i napisałem do Tord'a
Tomiś💙: kiedy to nocowanie?
Torduś❤️: dziś o 17
Tomiś💙: dobra, będę
Torduś❤️: yay
-Z kim tak piszesz?- próbował zobaczyć mój czat
-Nie ważne- powiedziałem
Do pokoju wszedł spanikowany Matt
-GDZIE JEST MOJE LUSTERKO?! WIDZIAŁ JE KTOŚ?!- wrzeszczał
-Zostawiłeś je u mnie w pokoju- wtrącił Edd zanim zdążyłem powiedzieć Matt'owi by się pocałował w dupę ;>
-ufffff, dzięki- wydusił rudy
Wyszedł z mojej sypialni a ja zostałem z Edd'em. On też po chwili wyszedł dodając coś, co zignorowałem
~o 16:50~
Szedłem w stronę adresu, którego podał mi Tord. Po paru minutach dotarłem pod jego dom a on mnie zaprosił ręką do środka
-Oglądamy coś- Szedł w stronę salonu
-Okej- Poszedłem za nim
Usiedliśmy na kanapie, a ja się do niego przysunąłem i położyłem głowę na jego udach. Spojrzałem na jego twarz, był dosyć mocno zarumieniony, ale to olał i włączył jakiś serial. Zaczął głaskać mnie po moich szpiczastych włosach
-Możesz przestać rogaty człowieku? (RYCZE)- zapytałem
-rogaty człowieku?
-tak
-nie, nie przestanę- dalej mnie głaskał
Pocałował mnie w czoło, za to ja zamknąłem oczy i uśmiechnąłem się. Przysunął twarz bliżej mojej i spojrzał na mnie tak ✨seksownie✨ (przepraszam ,ok?). Otworzyłem oczy i też na niego patrzyłem. Przybliżył swoją twarz jeszcze bardziej na co tylko zatkałem twarz rękoma
-Spójrz na mnie- powiedział spokojnie i słodko
Tak jak mi powiedział, tak zrobiłem. Odkryłem twarz a on szybko wpił się w moje usta tworząc namiętny pocałunek ( o nie,nie,nie, nie bedzie 18+ ). Byłem zszokowany, ale oddałem próbując dominować pocałunek, co mi nie wychodziło. Oderwał się ode mnie i zaczął zwisać nade mną (a może???). Usiadł na moim kroczu
-c..co ty robisz?- jąkałem się
-już ci mówiłem?- odparł
-o tym, że nic mi nie zrobisz? to tak- rzekłem
-nie o tym- mruknął
- to o czym?- mrugałem kilkakrotnie i powoli
- o tym, że cię kocham- znów wpił się w moje usta spowrotem zwisając nade mną
Byłem w niemałym szoku (nie bedzię ;> ), zamknąłem oczy i skupiłem się na pocałunku, oddając go. Odkleił się ode mnie na chwilę
-Zostaniesz moim chłopakiem?- zapytał a ja zamrugałem kilkakrotnie
-.... Oczywiście, że tak- odparłem i pocałowałem Tord'a
---------------------------------------
na tym sie rozdział kończy. to tyle i przepraszam za błędy
~autorka-giga fanka tomtorda