7 Biała Luna

53 5 0
                                    


Była już noc . Nie wiem nawet kiedy zasnąłem na podłodze .

Usiadłem i zacząłem rozglądać się po pokoju . Na ścianie nad biurkiem alfy wisiał wielki arras z godłem białego wilka trzymającego łapę na powalonym czarnym wilku . Pod tym widokiem widniał napis " Zło zawsze zostanie pokonane " .

Przypomniałem sobie o liście w gabinecie mojego ojca .

Natychmiast podniosłem się i ruszyłem w stronę drzwi do dalszej części domu .

Na ścianie obok na złotym zdobionym wieszaku wisiał klucz . Napisz nad nim głosił że może go użyć tylko ktoś z rodu White'ów .

Zdjąłem klucz i włożyłem go do zamka . Drzwi zaskrzypiały a moim oczom ukazała się wielka przestrzeń i bardzo dużo pajęczyn . Delikatnie macając ścianę znalazłem przycisk i klikając go zapaliłem światło .

Był to ogromny pokój , jeszcze bardzie luksusowy .

Na przeciw mnie w górę pięły się ogromne schody .

Obok schodów zauważyłem drzwi z napisem " Gerard White" .

Ruszyłem szybkim krokiem i po chwili znalazłem się w gabinecie mojego ojca .

Na biurku od razu zauważyłem pudełko z napisem " David White "

Nie czekając dłużej , nerwowo zacząłem odpakowywać , zrywając woskową pieczęć .

W pudełku leżała koperta i dziwny naszyjnik

Wziąłem go w dłoń i poczułem jak zaczyna wyraźnie i jaskrawo świecić . Z zaskoczenia upuściłem znalezisko .

Powoli odpakowałem kopertę i zacząłem czytać

" Drogi Synu

Jeśli to czytasz to znaczy że przetrwałeś i wróciłeś na własne miejsce . Zanim zacznę wyjaśniać Ci sytuacje chciałbym powiedzieć Ci że pisząc ten list wiemy że niedługo zginiemy . Ukryliśmy tyle członków stada ile daliśmy rady . Niestety uprowadzonych zostało 9 nieletnich omeg i 5 alf . Wszystkie dane na ich temat znajdziesz na półce w księdze na ostatniej stronie . Twoja matka , luna została ciężko ranna podczas twojej obrony . Wyrwali Cię z jej ramion , ją zostawiając żywą . Przepraszam Cię że do tego doszło . Jestem pewny że przeżyjesz i przeczytasz ten list i przywrócisz pokój w świecie wilków.

Zapewne zauważyłeś naszyjnik leżący obok listu . Jest to symbol luny tego potężnego stada . Posiada on klejnot , kamień księżycowy . Załóż go na szyje , jeśli zabłyśnie oznacza to że Cię wybrał .

Gdy kamień ten zaświeci wszystkie luny z każdego stada dowiedzą się że wróciłeś i wzywasz luny na zebranie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy kamień ten zaświeci wszystkie luny z każdego stada dowiedzą się że wróciłeś i wzywasz luny na zebranie . Każda luna będzie musiała się zjawić . Luny muszą być posłuszne temu kto ma ten kamień . O ten kamień zaczęła się ta wojna . Teraz ten kamień należy do Ciebie . Uratuj nasz lud

Kocham Cię mój synu .

Twój tato Gerard White "

Nie zastanawiając się długo założyłem naszyjnik na szyję .

Świecił tak mocno i jaskrawię że bałem się że wszystkich obudzi .

Usłyszałem pukanie do drzwi .

-Proszę wejść - pozwoliłem

Weszła luna która mnie znalazła w lesie .

Patrzyła na mnie i na klejnot .

-A więc już zdecydowałeś , Biała Luno- uśmiechnęła się upadając na kolana

-Proszę nie klękaj - podniosłem ją

-Ja sobie sam nie poradzę , mogę prosić Cię o doradztwo ?

-Mam dla Ciebie lepsze wyjście , musisz mieć kogoś kto Cię obroni

-Synu chodź - powiedziała a w drzwiach mogłem zobaczyć alfę , swojego alfę .

Opuściłem głowę nie wiedziałem co mam zrobić , przecież nie mogę zaufać kolejnej alfie

Gdy kończyłem tą myśl poczułem że ktoś mnie obejmuje .

-Mnie nie musisz się obawiać , ochronie Cię moja omego - poczułem jego feromony które dawały ukojenie .

Chłopak podniósł mnie na ręce i zaniósł do sypialni . Poczułem strach że mnie zgwałci .

Ale on usiadł obok i patrząc na mnie bez przerwy powiedział że już nikt mnie nigdy nie skrzywdzi . 

PRZEKLĘTYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz