- Hej jak masz na imie?
-Apollonia
- Piękne imię
- dzięki
- chcesz zdjęcie z nami?
- oczywiście że tak
- okej a mama chce
- tak
- okej
- dzieki paa
- paa
Każdy z zespołu dał mi autograf nawet mama sie załapała.
- Api
- co?
- bo ten z dredami dziwnie się na ciebie patrzył
-coooo
- no tak
- mamo on ma na imię tom
-aaaa no takNagle tom zaczoł za mną biec.
-Apollonia zaczekaj
-tak?
Podbiegł do mnie z ochraniarzem
- mam do ciebie prośbę
-jaką?
- jak się skończy koncert zaczekaj na widowni
- okej
- i wtedy gdy wszyscy wyjdą ochroniarz zaprowadzi cię za kulisy
- poczekam ile bedzie trzeba
- super do zobaczenia
-paa
Mama poczekała na mnie .W drodze na hale zapytała się.
- Api o co chodzi?
- już ci mówie chodzi o to, że tom kazał mi zostać po koncercie na hali i ochroniarz po mnie przyjdzie.
- ale po co ?
- nie wiem.
- mówiłam ci że się na ciebie dziwnie patrzył to może mieć ze sobą coś wspólnego
- może. Zobaczymy po koncercie
- okej
Koncert sie zaczął na począdku była piosenka monsoon każdy ją śpiewał. Pod koniec tom od kręcił butelke wody i rzucił ją centralnie w moją stronę. Ukłonili się i zeszli ze sceny.Ja tak jak obiecałam poczekałam na ochraniarza.
- pani tutaj zostaje
-Dobrze
Mama nie mogła pójść ze mną więc musiała poczekać aż wrócę.
- cześć obiecałam i jestem
- to super mam do ciebie pare pytań
- no słucham
- gdzie mieszkasz?
- w Polsce
-a okej , kiedy wyjeżdżasz ?- za dwa tygodnie
- super czemu stoisz? Siadaj mi na kolanach.
- okej
Usiadałam na kolanach i nie mogłam uwierzyć w to co słyszę.
- mogę mówić do ciebie Apoloni
- jasne
- a teraz bardzo ważne pytanie
- jakie?
- bobobo
- no mów śmiało
- bo bardzo mi się podobasz i czy zostaniesz moją dziewczyną
- oo kurde tego się nie spodziewałam
- tak
- naprawdę to super
- rozpłakałam się
- nie płacz skarbie
- ja płacze ze szczęścia
- i odrazu mówie to nie żaden zakład itp. To jest naprawdę
- o boże
Chodź do mamy powiem jej coś
- dzień dobry pani Kasiu oficjalnie ja i Apollonia jesteśmy parą.
- o jejku to super
- czy może na te 2tygodnie być u mnie
Na początku mama nie chciała się zgodzić ale w końcu się zgodziła.Dziś było już późno więc jutro o 10 tom miał po mnie przyjechać.Gdy zajechałyśmy poszłam zrobić skin care ,umyłam się i poszłam spać.
CZYTASZ
Marzenie//tom kaulitz
Teen FictionTa książka obowiada o 15 letniej Apolloni wybrała się na koncert swojego ulubionego zespołu tom zainteresował sie nią i zostali parą fani byli obużeni przez co tom wpadł w depresję i chciał już nie być na tym świecie... Bardzo przepraszam za błędy�...